Pandemia poprawiła wynik szpitala

Pierwszy raz od niepamiętnych czasów chełmski szpital zakończył rok z dodatnim wynikiem finansowym! Chociaż dług szpitala nadal jest ogromny, to lecznica w końcu się bilansuje i na bieżąco reguluje zobowiązania wobec kontrahentów.

Miniony rok był dla chełmskiego szpitala wyjątkowy nie tylko z powodu pandemii koronawirusa. Z Covidem lecznica sobie poradziła, a przy okazji w końcu poprawiła swój wynik finansowy, na co epidemia również miała wpływ. Przed tygodniem podczas posiedzenia Rady Społecznej szpitala zatwierdzano wynik finansowy za 2002 rok. I ku zaskoczeniu wszystkich jest on dodatni.

– Zakończyliśmy rok z nadwyżką w wysokości około 400 tys. zł – mówi Kamila Ćwik, dyrektor chełmskiego szpitala. – Faktycznie pracownicy nie pamiętają, kiedy ostatni raz szpital zakończył rok na plusie. To nie oznacza jednak, że sytuacja finansowa szpitala jest rewelacyjna, bo jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale daje nam to oddech i spokojne funkcjonowanie.

Na poprawę finansów szpitala złożyło się wiele czynników. – Nie było wśród nich żadnych spektakularnych a raczej żmudna praca całej załogi – uważa dyrektor. -Utrzymaliśmy zatrudnienie w ryzach, kontrolowaliśmy na bieżąco koszty, wykorzystywaliśmy każdą nadarzającą się okazję pozwalającą zwiększyć przychody. Cieszę się, że udało się przekonać i włączyć do działania związki zawodowe, z którymi mimo sporów merytorycznych współpracuje się bardzo dobrze. Warto zauważyć i podziękować za to, że pomimo sporów zbiorowych, w których jesteśmy ze związkami od ponad roku, ich działania były wstrzemięźliwe, było miejsce na rozmowy, porozumienia, którego efekt widoczny jest dzisiaj.

Na dodatni wynik finansowy bez wątpienia miała też wpływ pandemia, bo za jej sprawą do szpitala płynął strumień pieniędzy na różnego rodzaju bieżące potrzeby, ale też inwestycje. Chociaż sytuacja finansowa zaczyna się w końcu stabilizować, to szpital ma nadal ogromne zadłużenie, które przekracza 100 mln zł. – Istotne jest to, że staramy się na bieżąco realizować płatności a dzięki konsolidacji zadłużenia ograniczyć koszt jego obsługi – mówi K. Ćwik. – Niestety, przez pandemię czas jest nadal niepewny dla służby zdrowia. Jest za to ciągłe zarządzanie kryzysem. Niestabilność prawna i organizacyjna i wielość zmian nie dają poczucia stabilności. (bf)

News will be here