Krasnostawska Spółdzielnia Mieszkaniowa planuje likwidację boiska na ul. Okrzei i wybudowanie w tym miejscu parkingu. – To kolejne bardzo „prospołeczne” i „proekologiczne” działanie naszej Spółdzielni – ironizuje jeden z naszych Czytelników.
Tydzień temu dostaliśmy list od mieszkańca Krasnegostawu, zbulwersowanego planami Krasnostawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Po ostatnich wycinkach drzew na osiedlu przy ul. PCK i ul. Okrzei, zarząd Spółdzielni rozpoczął realizację kolejnego „prospołecznego” i „proekologicznego” pomysłu polegającego na likwidacji boiska sportowego dla dzieci na ul. Okrzei za sklepem Stokrotka – napisał do nas mieszkaniec KSM. Według niego plan jest taki, by w miejscu tym powstał parking.
W czasach ocieplenia klimatycznego aby zadbać o komfort mieszkańców, KSM nie dość, że wycina drzewostan to na dodatek chce urządzić mieszkańcom nie tylko bloków spółdzielczych, ale i sąsiednich, wspaniałe warunki do odpoczynku i zamieszkania – ironizuje autor listu, który nie ma złudzeń, że w tym miejscu powstanie kolejna zabetonowana powierzchnia, „wzbogacona” o wyziewy spalin. I to wszystko w czasie gdy zmiany klimatyczne powodują wzrosty temperatur, czego w ostatnich tygodniach wszyscy doświadczamy. – Obecnie w cieniu jest 35 stopni Celsjusza, a przy zabetonowanych, zabrukowanych powierzchniach nawet do 60 stopni – zauważa krasnostawianin.
Według niego KSM powinien raczej wyremontować i unowocześnić boisko dla dzieci lub też zamienić to miejsce w park, w którym można by odpocząć czy schować się przed słońcem, a nie budować tu parking i narażać okolicznych mieszkańców na wdychanie spalin. – Zdaniem Spółdzielni jak się komuś nie podoba niech nie otwiera okien i nie wychodzi z domu bo sąsiad nie ma gdzie zaparkować, często kolejnego już, samochodu – komentuje Czytelnik.
Mężczyzna pyta też, czym według władz KSM różną się dzieci z osiedla Chmielna II, gdzie niedawno wybudowano nowe boisko, od dzieci z ul. Okrzei, gdzie boisko takie chce się zlikwidować? Wreszcie zwraca uwagę na fakt, że zalana asfaltem czy zabetonowana powierzchnia nie wchłania dobrze wody, co prowadzi do podtopień. – Czego ostatnio doświadczają mieszkańcy innych miast – podsumowuje.
Zgodnie z tradycją ostatnich miesięcy, władze KSM sprawy nie komentują.(kg)