Patrole na rowerach

Ma być szybko, skutecznie i ekologicznie. Od poniedziałku w miasto wyruszyły patrole rowerowe straży miejskiej. Już pierwszego dnia strażnicy wypisali kilka mandatów za picie alkoholu na bulwarze i dali drugie tyle pouczeń.

Wygodny strój, kaski ochronne i profesjonalny sprzęt to ich znak rozpoznawczy. Wzorem lat ubiegłych, wraz z nastaniem ciepłych dni strażnicy miejscy przesiedli się na rowery. Dyżury w ramach dwuosobowych patroli na jednośladach rozpoczęły się od ubiegłego poniedziałku (17 maja) i mają działać do końca wakacji.

Dzięki rowerom strażnicy miejscy mogą dotrzeć w niemonitorowane zaułki, parki i bulwary. Mogą też szybko reagować na źle zaparkowane pojazdy czy interweniować w sytuacji spożywania alkoholu w miejscu publicznym. Z roweru o wiele łatwiej jest dostrzec wykroczenie i o wiele szybciej można do niego dotrzeć. Nic więc dziwnego, że takowe patrole straży SM działają od dawna w wielu miastach w Polsce. W Chełmie strażników na rowerach można spotkać od godz. 12 do 20 każdego letniego dnia. Głównie w rejonie bulwaru nad Uherką. To właśnie tam już pierwszego dnia, w poniedziałek, wypisali pięć 100-złotowych mandatów za picie alkoholu i dali pięć pouczeń.

– Głównie to młodzież przesiaduje na bulwarze i popija. Na szczęście nie odnotowaliśmy (jeszcze) żadnych zniszczeń w tym sezonie, jedynie przepełnione śmietniczki. W kilku miejscach wzdłuż Uherki są zamontowane kamery monitoringu miejskiego – przypominają strażnicy miejscy. (pc)

News will be here