Planują królewski skwer

Mieszkańcy Felina chcą przy ul. Jagiełły więcej miejsc do odpoczynku i rekreacji

Zakończyły się konsultacje dotyczące skweru przy ul. Jagiełły na Felinie. Dzielnica potrzebuje miejsc do wypoczynku i rekreacji.


Seria konsultacji społecznych, które przeprowadzono w ubiegłym roku, dotyczyła rozległego terenu w okolicy Szkoły Podstawowej nr. 52 im. Marii Konopnickiej, kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej oraz bloków mieszkalnych. To w zasadzie obrzeża naszego miasta, ale sama dzielnica dynamicznie się rozwija, powstają kolejne wielorodzinne bloki. Pomysł na skwer narodził się w ramach Zielonego Budżetu Obywatelskiego.
– Ideą projektu było zaplanowanie miejsca, które stanie się lokalnym centrum integracji i aktywizacji oraz wizytówką dzielnicy. Przestrzeń przy ul. Jagiełły ma służyć wszystkim mieszkańcom Felina niezależnie od wieku i zainteresowań, dlatego to miejsce miało być zaprojektowane wspólnie z jego użytkownikami – wyjaśnia Joanna Bobowska z biura prasowego ratusza.
Konsultacje z mieszkańcami przeprowadził zespół pod przewodnictwem architekt krajobrazu Eweliny Gdak i architekta Michała Gdaka. Spotkania na Felinie rozpoczęły się w sierpniu ubiegłego roku. Mieszkańcy mogli zaznaczać swoje pomysły na skwer zarówno na interaktywnej mapie, jak i przedstawiać je bezpośrednio na spotkaniach z architektami w SP nr 52. Podsumowaniem był przedstawiony, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, (19 grudnia) projekt finałowy. Z zebranych przez architektów danych wynika, że mieszkańcom szczególnie zależało na pozostawieniu zielonej przestrzeni. Najwięcej osób chciało, by pojawiły się na Jagiełły wysokie drzewa i nowe nasadzenia krzewów i roślin.

Strefy: aktywna, ciszy i reprezentacyjna

Ostatecznie działkę podzielono na kilka stref: aktywną, ciszy i reprezentacyjną. W strefie aktywnej, znalazło się miejsce na siłownię, niewielki wybieg dla psów, miejsce na piknik i dwa place zabaw dla starszych i młodszych dzieci. Mieszkańcy zwracali uwagę, by np. miejsca zabaw, były oddalone od bloków mieszkalnych. Ciekawym pomysłem są tu same place zabaw nawiązujące swoim kształtem do okolicznych ulic związanych z Jagiellonami. Dzieci na Felinie być może pobawią się na zjeżdżalniach w kształcie zamków i korony.
– Chcielibyśmy, by nasz plac był wyjątkowy, może trochę wyróżniał się od innych, jak np. plac z rakietą na LSM – mówił podczas konsultacji pan Piotr, mieszkaniec Felina. Dotychczasowe urządzenia siłowni zostaną zachowane, usunięte ma być za to jego ogrodzenie, bo architekci nie chcieli wprowadzać dodatkowych barier. Na terenie niewielkiego wybiegu dla czworonogów ma znaleźć się m.in. specjalny słupek-toaleta. Całość ma być oświetlona, powstaną nowe ścieżki, zasadzone zostaną drzewa i krzewy. W trakcie konsultacji pojawiało się również wiele pomysłów, które nie znalazły się w przyjętej koncepcji. Jednym z nich był tor do wyczynowej jazdy na rowerze. Mieszkańcom zależało za to na zachowaniu wydeptanych już ścieżek, zwłaszcza tych prowadzących w stronę kościoła. Od strony kościoła znajdzie się strefa ciszy z ławkami do rozmów i czytania książek. W środkowej strefie – nazwanej reprezentacyjną, będzie duża ławka, na której wspólnie może usiąść wiele osób. Mieszkańcy mają teraz nadzieję, że projekt trafi do realizacji, jednak nie wiadomo, czy i kiedy tak się stanie.

Kiedy realizacja?

– W tym momencie trwa analiza przesłanego materiału. Nie ma także decyzji o rozpoczęciu inwestycji, wcześniej konieczne będzie uzupełnienie dokumentacji projektu budowlanego – mówi Joanna Bobowska.
– Nie wierzę w ten projekt, bez decyzji o budowie sprawa odłoży się w czasie, a tej dzielnicy miejsce spotkań jest bardzo potrzebne. Nawet bardziej przydałoby się taki plac przy nowych blokach komunalnych przy ulicy Zygmunta Augusta – mówi Eugeniusz Bielak (radny PiS). Podobna sytuacja jest na Słomianym Rynku – mieszkańcy projekt zobaczyli przed świętami, teraz czekają na jego sfinalizowanie.
– Przed nami realizacja zapowiadanej przebudowy ul. Kalinowszczyzna, która bezpośrednio przylega do Słomianego Rynku. Jej realizacja jest wpisana na przyszły rok do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Zasadnym byłaby realizacja obu zadań w tym samym czasie. Na tę chwilę trudno więc powiedzieć o konkretnym terminie rozpoczęcia inwestycji. W tym momencie koncepcja będzie służyła opracowaniu dokumentacji projektowej, w najbliższym czasie będzie ona zlecona – dodaje Joanna Bobowska. Jak wyjaśnia, pomysł powstania koncepcji zagospodarowania Słomianego Rynku ma zapobiec nieskoordynowanemu porządkowaniu tego terenu. – Koncepcja dla całości pozwoli nam realizować wspólnie z radą dzielnicy i mieszkańcami kolejne jej elementy w najbliższych latach. Cieszymy się z aktywności mieszkańców i ich zainteresowania do końca procesu – to największy sukces tego działania konsultacyjnego. Koszt wykonania koncepcji zagospodarowania Słomianego Rynku wyniósł prawie 71 tys. zł – dodaje rzeczniczka. Opracowanie koncepcji skweru Jagiełły kosztowało ok. 50 tys. zł. (EM.K.)

Dzielnica z folwarku

Dzielnica Felin powstała na terenie folwarku uprzednio wydzielonego z dóbr królewskich Tatary przez Emanuela Grafa. Nazwa dzielnicy wzięła się od imienia żony Emanuela, Feliksy z Hubickich Grafowej. Kolejny właściciel – Erazm Plewiński – w 1913 roku przekazał dobra Lubelskiemu Towarzystwu Rolniczemu na siedzibę dla niższej szkoły rolniczej oraz urządzenie wzorowego gospodarstwa rolniczego. Po II wojnie światowej upaństwowiony majątek trafił do Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej z przeznaczeniem na siedzibę Wydziału Rolniczego a później do Akademii Rolniczej (dziś Uniwersytet Przyrodniczy). W 1955 roku teren folwarku przeznaczono na siedzibę Rolniczego Zakładu Doświadczalnego. Przy dworze powstał park dendrologiczny z młodymi drzewkami oraz kompleks budynków uczelnianych. W 2007 Prezes Rady Ministrów podpisał rozporządzenie rozszerzające granice Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. Tak powstała położona w północno-wschodniej części dzielnicy Podstrefa Lublin. Powstało tam między innymi Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielcze Poczty Polskiej na ścianę wschodnią.

News will be here