Po 20 latach mistrzostwa Polski w zapasach wróciły do Chełma. Gospodarze z workiem medali

Katarzyna Krawczyk z Cementu Gryfa Chełm wywalczyła swój 11. tytuł mistrzyni Polski, fot. Przemysław Kaliski

Przez piątek i sobotę (13, 14 września) w naszym mieście odbywały się mistrzostwa Polski seniorek oraz seniorów w zapasach kobiet oraz w stylu klasycznym mężczyzn. Do Chełma zjechało ponad 150 najlepszych przedstawicieli tej dyscypliny sportu w Polsce. Świetnie w tym gronie wypadli reprezentanci Cementu Gryfa Chełm.

Aż 9 zapaśniczek Cementu Gryf Chełm wzięło udział w 32. mistrzostwach Polski seniorek. W sumie wywalczyły one trzy złote, jeden srebrny i dwa brązowe medale, pewnie zwyciężając klasyfikację drużynową. Ale po kolei. W kat. do 50 kg wystąpiła Anna Król, która była bliska zdobycia medalu. W walce o brąz, po niezłym pojedynku, musiała jednak uznać wyższość Joanny Samsonowicz, tym samym zajmując 5 miejsce. W kat. do 53 kg wystąpiły dwie zawodniczki gospodarza turnieju. I tak się złożyło, że spotkały się w walce o brązowy medal. Po „bratobójczym” pojedynku Monika Dadas musiała uznać wyższość Anastasiji Lebediewy, która wywalczyła trzecie miejsce. W kat. do 55 kg wystąpiła nasza olimpijka z Rio de Janeiro Katarzyna Krawczyk, która po raz kolejny pokazała, że jest w doskonałej formie. Po pełnej dominacji w rundzie eliminacyjnej, Krawczyk w finale nie dała żadnych szans swojej przeciwniczce Darii Szymeczko, tym samym zdobywając…. 11 tytuł mistrzyni Polski! 7 miejsce w tej kategorii wywalczyła Alicja Piersa. Fantastyczną dyspozycją wykazała się Anastasija Padoshyk, która nie miała sobie równych w kategorii do 59 kg. Po emocjonującej walce finałowej zwyciężyła z Aleksandrą Witoś z LKS Orzeł Namysłów, zdobywając swój pierwszy mistrzowski tytuł w kategorii seniorek. Kategoria do 62 kg przyniosła nam dwa medale. Brązowy medal wywalczyła druga z sióstr Padoshyk-Olha, zaś srebrny niespełna 18-letnia Marta Gajowniczek! W najcięższej kategorii w zapasach kobiet, do 76 kg po pełnej dominacji zwyciężyła Daniela Tkachuk.

Dzień później odbywały się 94 mistrzostwa Polski seniorów w zapasach w stylu klasycznym. Reprezentacja MKS Cementu Gryfa Chełm wystawiła ośmiu zawodników. W kat. do 60 kg po kilku latach przerwy udany powrót zaliczył Krzysztof Gajek zdobywając brązowy medal. W „małym finale” pewnie zwyciężył Piotra Puchalskiego. W kat. do 67 kg wystąpiło dwóch zawodników z Chełma. Piotr Lewandowski zajął 7 miejsce, a Iwo Borowiec 8. W kat. do 72 kg znakomicie zaprezentował się junior Hubert Sidoruk. Mimo młodego wieku, po dwóch wygranych walkach pewnie awansował do finału, gdzie czekał na niego niezwykle doświadczony wicemistrz świata i Europy – Mateusz Bernatek. Po emocjonującej walce Sidoruk, niestety musiał uznać wyższość Bernatka zdobywając srebrny medal, co i tak jest ogromnym sukcesem. W kat. do 77 kg również wystąpiło dwóch zawodników Cementu Gryf. Bartłomiej Kamiński po jednej wygranej walce i dwóch porażkach zajął 7 miejsce, zaś Denis Shepetun po dwóch porażkach uplasował się na 11 pozycji. Kategoria do 87 kg posiadała naszego mistrza Szymona Szymonowicza. Po „przejściu jak burza” rundy eliminacyjnej na Szymona w finale czekał Adam Gardzioła z AZS AWF Warszawy. Po jednej z najlepszych walk podczas turniej, Szymonowicz musiał uznać wyższość swojego rywala przegrywając nieznacznie 1-2, tym samym zdobywając tytuł wicemistrza Polski. Ostatnim zawodnikiem Cementu był występujący w kategorii do 97 kg Igor Shepetun, który zdobył brąz.

W klasyfikacji drużynowej chełmska drużyna uplasowała się tuż za podium. Chełmski klub wyprzedził zwycięzca Olimpijczyk Radom oraz AZS AWF Warszawa i AKS Piotrków Trybunalski.

Impreza obfitowała w niesamowite emocję i walki do samego końca. Głównymi bohaterami byli obecni zawodnicy, ale warto wspomnieć, że do Chełma „zawitali” m.in. mistrzowie olimpijscy z Atlanty – Włodzimierz Zawadzki i Ryszard Wolny czy wicemistrz olimpijski z Barcelony – Piotr Stępień. Obecni byli również chełmscy olimpijczycy na czele z wicemistrzem z Seulu Andrzejem Głąbem, bracia Jabłońscy: Dariusz i Piotr, Radosław Truszkowski, a także Katarzyna Krawczyk i Anhelina Łysak. (jj, fot. Przemysław Kaliski, Karol Garbacz)