Horror w Depułtyczach Królewskich. Na widok zbliżających się policjantów poszukiwany wyciągnął nóż i podciął sobie gardło. Na szczęście mundurowi zachowali zimną krew i uratowali go.
Do makabrycznych zdarzeń doszło w środę, 3 stycznia, na terenie gminy Chełm. Właśnie wtedy, jak informuje kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie, kryminalni chcieli zatrzymać 51-letniego mieszkańca tej gminy.
– Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze dziewięciu miesięcy za przestępstwo przeciwko rodzinie i opiece – wyjaśnia komisarz.
Gdy skazany za długi alimentacyjne zobaczył policjantów zbliżających się w kierunku domu, z którego właśnie wyszedł, wyjął nóż. Przystawił ostrze do szyi i podciął sobie gardło od lewej strony. – Funkcjonariusze natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy, opatrując ranę i wzywając pogotowie – podkreśla rzecznik chełmskiej komendy.
Gdy na miejsce dotarł zespół ratownictwa, 51-latek z raną ciętą szyi był przytomny. Nie było z nim jednak żadnego logicznego kontaktu – nie chciał w ogóle rozmawiać ani z policjantami, ani z medykami. Pod nadzorem mundurowych został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało, rana nie zagrażała jego życiu i zdrowiu. (pc)