Położył się na torach i czekał

SOK-iści uratowali mężczyznę, który usiłował popełnić samobójstwo. Pijany 68-latek położył się na torach i czekał na przyjazd pociągu. Tragedia była o krok.

Minutę po północy (w sobotę, 24 kwietnia) dyżurny ruchu zadzwonił na posterunek Straży Ochrony Kolei w Chełmie z prośbą o interwencję w sprawie człowieka leżącego na torach w rejonie stacji Chełm Miasto. Dziesięć minut później funkcjonariusze SOK ściągali już z toru nr 2 mężczyznę w średnim wieku, od którego wyraźnie czuć było alkohol. W tym samym czasie torem nr 1 pędził pociąg osobowy do Lublina.

– Mężczyzna znajdował się w stanie znacznego upojenia alkoholowego. Został sprowadzony z torowiska w bezpieczne miejsce. Na miejsce wezwano patrol policji, który po przybyciu potwierdził dane osobowe 68-latka – informuje Piotr Stefaniuk, komendant zmiany SOK z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie.

Desperat miał przyznać, że celowo położył się na torach i czekał na śmierć. 68-latek został przewieziony karetką do szpitala i otoczony opieką lekarską. (pc)

News will be here