Pozostał niedosyt…

START KRASNYSTAW – OPOLANIN OPOLE LUBELSKIE 0:0


START: Janiak – Wojciechowski, Lenard, Saj, Ciechan, Dworucha, Chariasz, A. Kowalski (85 K. Kowalski), Matycz, Kondraciuk (80 Tor), Wójtowicz.

Opolanin Opole Lubelskie kadrowo to jedna z najmocniejszych drużyn w grupie północnej. W swoich szeregach ma takich zawodników, jak Kamila Króla, który grał w Górniku Zabrze w ekstraklasie, Filipa Drozda, czy Daniela Szewca przez lata czołowych graczy trzecioligowej Stali Kraśnik. Mimo to, lepszą drużyną był Start i to on zasłużył na zwycięstwo.

– Jestem zadowolony z postawy naszej młodzieży w tym meczu. Zagraliśmy dobre spotkanie. Widać, że nasi młodzi gracze dojrzewają. Oglądałem dwukrotnie Opolanin i wiedziałem, że środek pola ten zespół ma piekielnie mocny. Pomyślałem sobie, że jeśli nie damy rywalom pohasać w środku, to będzie dobrze. I takie też było założenie taktyczne. Czołowi zawodnicy Opolanina nie pograli sobie. Mój zespół natomiast zagrał bardzo ambitnie, walecznie, stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika – mówił po spotkaniu trener Startu, Marek Kwiecień.

W pierwszej połowie gospodarze kilka razy zagrozili bramce Opolanina, ale nie wykorzystali żadnej ze stworzonych okazji. W końcówce czerwoną kartkę za faul taktyczny ujrzał zawodnik gości, Grzegorz Leziak. Start miał rzut wolny tuż przed polem karnym, jednak tej sytuacji również nie zdołał zamienić na gola. Opolanin atakował sporadycznie i do tego nie potrafił znaleźć recepty na dobrze zorganizowaną defensywę zespołu z Krasnegostawu.

W drugiej połowie Start zagrał jeszcze lepiej. Stworzył sobie bardziej dogodne sytuacje, jednak znów był nieskuteczny. Dwie swoje okazje miał też Opolanin, ale młody Krzysztof Janiak zachował czyste konto. – Szkoda, że nie udało się strzelić gola, bo powinniśmy to spotkanie wygrać. Pozostał niedosyt, gdyż trzy punkty wydawały się bardzo realne. Z drugiej jednak strony Opolanin to silny zespół i na koniec sezonu może okazać się, że ten jeden punkt będzie miał swoją wartość – powiedział po spotkaniu trener Kwiecień. (r)

News will be here