Prace społeczne za kocią krzywdę

Sąd uznał 22-letnią studentkę winną wykorzystania swojej 5-letniej kuzynki i nakłaniania jej do znęcania się nad małą kotką, poprzez zachęcanie i świadome doprowadzanie do zadawania bólu i cierpienia zwierzęciu. „Gwiazda” Instagrama musi odbyć prace społeczne i zapłacić prawie 8 tysięcy złotych stowarzyszeniu.

Córka wysoko postawionego funkcjonariusza jednej z chełmskich formacji mundurowych, Paulina J. została oskarżona o czyn z art. 35 ust. 1a Ustawy o ochronie zwierząt. Jak ustalono, 21 stycznia br., sprawując opiekę nad swoją 5-letnią kuzynką z Białopola pod nieobecność jej rodziców, 22-latka wykorzystała niezdolność dziewczynki do należytego pojmowania przedsiębranego działania, nakłaniała ją do znęcania się nad jej małą kotką, zachęcając i świadomie doprowadzając do zadawania bólu i cierpienia zwierzęciu.

Nie wiedząc, co czyni, dziecko szarpało, dusiło, wykręcało łapy, przyciskało do lustra, potrząsało kociakiem, uderzało nim o podłogę, podrzucało, ściskało udami, siadało na zwierzęciu etc. Paulina J. nagrywała wszystko telefonem, a potem szokujący filmik z hasłami „Biedna kicia” i „Każdego kota wykończy” oraz infantylnymi emotikonkami opublikowała na Instagramie. Śledczy uznali, że był to wyraz propagowania tego typu zachowań ze strony dorosłej bądź co bądź kobiety i to ona powinna odpowiedzieć przed sądem za znęcanie się nad bezbronnym zwierzęciem.

Sprawa trafiła na wokandę, a w roli oskarżyciela posiłkowego wystąpiło Stowarzyszenie Chełmska Straż Ochrony Zwierząt, które zaraz po zdarzeniu odebrało kociaka rodzinie i zadbało o leczenie zmaltretowanego zwierzęcia. Oskarżona 22-latka wyraziła wolę poddania się karze, zaś jej obrońca zaproponował karę grzywny, z czym nie zgodziła się jednak druga strona. Po rozpoznaniu sprawy, w ubiegły wtorek (30 listopada), Sąd Rejonowy w Chełmie wydał wyrok, zgodnie z którym Paulina J. została uznana winną zarzucanych jej czynów.

Usłyszała karę 8 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne (20 godzin w miesiącu). Musi też zapłacić na rzecz stowarzyszenia ChSOZ 5 tys. zł tytułem nawiązki oraz niecałe 2,5 tys. zł tytułem wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie pełnomocnika. Wyrok nie jest prawomocny. pc

News will be here