W autobusach CLA, od kiedy w mieście obowiązuje bezpłatna komunikacja miejska, nie brakuje problemów z tzw. uciążliwymi pasażerami. – Są pijani, brudni, cuchnie od nich nie tylko alkoholem, a na dodatek zaczepiają innych podróżnych. Nigdy nie segregowałam ludzi na lepszych, gorszych, biednych, czy bogatych, ale z tymi panami naprawdę nie sposób wytrzymać – skarży się nasza czytelniczka.
Od 1 września br. w Chełmie obowiązuje bezpłatna komunikacja miejska. W swojej kampanii wyborczej obiecał to prezydent Jakub Banaszek. Po ilości osób oczekujących na przyjazd autobusu CLA widać, że liczba pasażerów wzrosła, ale też przybyło problemów. Chodzi o tzw. uciążliwych pasażerów, będących pod wpływem alkoholu. Od kiedy komunikacją miejską można jeździć nie płacąc za bilet, w autobusach jest ich coraz więcej. Inni pasażerowie odczuwają z tego powodu dyskomfort.
– Nigdy nie segregowałam ludzi na lepszych, gorszych, biednych czy bogatych i nie zamierzam tego robić. Jest jednak poważny problem z pijanymi pasażerami. Są brudni, cuchnie od nich nie tylko alkoholem i co najgorsze zaczepiają innych. Jazda z takimi osobami do przyjemnych nie należy. W minionym tygodniu po przejechaniu tylko jednego przystanku wysiadłam i do domu wróciłam na piechotę. To nie pierwsza taka sytuacja – skarży się czytelniczka.
To fakt, podobnych sygnałów odebraliśmy już sporo. Ludzie nadużywający alkoholu, którzy bardzo często nie mają gdzie się podziać, lub wybrali życie na ulicy, autobusy komunikacji miejskiej traktują jako swego rodzaju miejsce, gdzie mogą się ogrzać. Z drugiej jednak strony swoim stanem odpychają innych pasażerów.
Urzędnicy z Biura Prasowego Prezydenta Chełma tłumaczą, że zgodnie z regulaminem świadczenia usług przez CLA, osoby, które mogą zabrudzić innych pasażerów, nietrzeźwe – mogą zostać wyproszone z pojazdu komunikacji miejskiej.
– Kierowcy komunikacji miejskiej wielokrotnie wypraszali takie osoby, jednak niejednokrotnie spotykali się z agresywnym zachowaniem z ich strony – wyjaśnia Damian Zieliński z Biura Prasowego. – W tym zakresie pomocne mogą okazać się kontrole ze strony policji. Były one w porozumieniu z CLA przeprowadzane w ostatnim czasie w połączeniu z kontrolą przestrzegania przepisów odnośnie zakładania maseczek w autobusach komunikacji miejskiej.
Prezes CLA konsultował wspomniany problem również z komendantem straży miejskiej, który zapewnił o gotowości strażników do współpracy w zakresie jego rozwiązania. Chełmskie Linie Autobusowe zapewniają, że postarają się jeszcze bardziej uczulić kierowców na takich pasażerów, jednak należy brać pod uwagę również zachowanie ciągłości realizacji rozkładu jazdy. Każde zdarzenie, które wymaga wezwania policji, powoduje „wypadanie” z kursu rozkładu jazdy, co może generować niezadowolenie pozostałych pasażerów oczekujących na transport – dodaje D. Zieliński. (s)
