Za kilka lat targowisko przy al. Armii Krajowej ma zmienić się nie do poznania. „Szczęki” ma zastąpić nowoczesna i przestronna hala targowa. Prezes spółki Chełmski Park Wodny i Targowiska Miejskie Artur Juszczak funduje nagrodę w wysokości 15 tys. zł dla osoby, która wygra konkurs na opracowanie koncepcji hali i zagospodarowanie terenu.
Targowisko przy al. Armii Krajowej straszy od kilkunastu lat. W minionych latach słychać było głosy o potrzebie przebudowy tego terenu, ale żadnych działań w tym kierunku nie podjęto. W ostatnich miesiącach spółka Chełmski Park Wodny i Targowiska Miejskie przeprowadziła ankietę wśród mieszkańców miasta, w sprawie zmian na zarządzanych przez nią targowiskach. Odbyły się też spotkania i konsultacje z kupcami. Jak mówi Artur Juszczak, prezes spółki, największy chełmski bazar ma zmienić się nie do poznania.
– Nie ukrywam, że pierwotnie planowaliśmy rozwiązanie targowiska przy al. Armii Krajowej i połączenie go z rynkiem przy ul. Popiełuszki – mówi prezes Juszczak. – Przeprowadziliśmy jednak ankietę, w której wzięło udział ponad 400 chełmian, rozmawialiśmy z kupcami i wnioski zweryfikowały nasze zamierzenia. Okazało się, że jest ogromne zapotrzebowanie na nowoczesną halę targową, a bazar przy al. Armii Krajowej wcale nie ma się tak źle, jak powszechnie sądzono. Handel kwitnie, a większość kupców jest zadowolona – podkreśla.
W środę 17 listopada spółka ogłosiła konkurs studialny, architektoniczny na opracowanie koncepcji budowy hali targowej oraz zagospodarowania terenu targowiska przy al. Armii Krajowej i Lutosławskiego. Uczestnicy na złożenie prac mają czas do 31 stycznia 2022 roku. Nagrodą jest 15 000 zł.
Według organizatorów konkursu, planowany koszt budowy hali nie może przekroczyć 7 mln zł. Ponadto, zarządca chełmskich targowisk oczekuje, że nowa hala targowa będzie miała od 2 000 do 4 000 m kw. powierzchni użytkowej, a budynek będzie jednokondygnacyjny. Powinien posiadać instalację fotowoltaiczną na dachu. W projektowanej hali ma znaleźć się także strefa gastronomiczna, miejsce do handlu warzywami i owocami oraz strefa dostaw.
– Bardzo zależy nam na bryle budynku i elewacji – zaznacza Juszczak. – Chcemy, aby ewentualna budowa hali była wartością dodaną dla wizerunku tej części miasta. To bardzo atrakcyjna lokalizacja, położona przy głównej arterii miasta. Wokół dynamicznie rozwija się zabudowa mieszkaniowa. Nowa hala ma przyciągać już samym wyglądem.
Wyniki konkursu mają być znane w połowie lutego przyszłego roku. Następnie rozpoczną się przygotowania do sporządzenia dokumentacji projektowej, aby w przyszłości starać się o dofinansowanie inwestycji. Prezes Juszczak uważa, że hala mogłaby powstać w przeciągu 2-3 lat. (cz)
