Przyjaciele pożegnali mistrza

Ryszard Petek, bokserski Mistrz Europy z Rzymu, zmarł jesienią. Ostatnie lata życia, nikomu nieznany, spędził w domu pomocy społecznej na Mazowszu. Niedawno jego przyjaciele, wśród nich Mieczysław Omelczuk z Włodawy, odnaleźli i odwiedzili jego grób, by uczcić pamięć jednego z najwybitniejszych polskich pięściarzy.

Grób Ryszarda Petka odnalazł pod Mławą były kierownik drużyny bokserskiej Avii Świdnik Piotr Kostian. Wraz z kilkoma innymi byłymi zawodnikami tego klubu, w tym z Mieczysławem Omelczukiem z Włodawy, który prowadzi w Różance sekcję bokserską dla dzieci, zorganizował wyjazd do miejsca spoczynku wybitnego pięściarza. – Po odejściu Ryśka z Avii straciliśmy z nim kontakt – wspomina Omelczuk.

– Okazało się, że ostatnie lata życia, nikomu nie znany, spędził w Domu Pomocy Społecznej w Bogurzynie. Pochowano go z dwoma innymi pensjonariuszami w zwykłej, ziemnej mogile. Dzięki wsparciu wielu osób udało się postawić w tamtym miejscu pomnik, a być może kiedyś uda się przenieść jego prochy na Lubelszczyznę – dodaje pan Mieczysław.

Ryszard Petek startował głównie w wagach lekkiej (do 60 kg) i lekkopółśredniej (do 63,5 kg), ale największy sukces odniósł w nietypowej dla siebie wadze piórkowej (do 57 kg). Zdobył w niej złoty medal podczas Mistrzostw Europy w Rzymie (1967). Startował potem jeszcze trzykrotnie w mistrzostwach Europy, za każdym razem w innej wadze. W Bukareszcie (1969) wywalczył brązowy medal w wadze lekkiej. W Madrycie (1971) startował w wadze półśredniej, a w Belgradzie (1973) w wadze lekkopółśredniej, ale nie zdobył medali.

Dwukrotnie był mistrzem Polski: w 1964 w wadze lekkiej i w 1973 w wadze lekkopółśredniej. Trzy razy był wicemistrzem (w 1967 w kat. lekkiej oraz w 1969 i 1970 w lekkopółśredniej), a raz zdobył brązowy medal (1966 w wadze lekkiej). Był też mistrzem Polski juniorów (w 1961) w wadze piórkowej). Pięć razy walczył w meczach reprezentacji Polski (4 zwycięstwa, 1 porażka). W swojej karierze stoczył ok. 370 walk, z czego ok. 300 wygrał i ok. 30 przegrał. (bm)

News will be here