Radni zarobią więcej

(30 kwietnia) Jedynie radny Mariusz Czuj wstrzymał się od głosu przy uchwale o niemal 50-procentowej podwyżce diet dla włodawskich radnych miejskich. Pozostali (14) głosowali za podniesieniem wynagrodzenia. Co ciekawe na sesji nikt o tym nie zająknął się ani słowem, więc uchwała przeszła bez dyskusji. Czyżby radni chcieli to ukryć przed opinią publiczną?

O podwyżce diet mówiło się w ratuszu od co najmniej kilku miesięcy. Oczywiście w wielkiej tajemnicy, bo to mocno niepopularny temat. Jako usprawiedliwienie podawano fakt, że ostatnia podwyżka miała miejsce przed ponad 10 laty (w 2005 r.) oraz to, że radni gminy wiejskiej Włodawa mają nieco wyższe diety, a to jednak gmina, a nie miasto.

Równie ciekawe jest uzasadnienie do tej uchwały. – W związku z wyborem nowej Rady i powołania nowej Komisji Skarg, Wniosków i Petycji oraz obowiązkiem opracowania tekstu jednolitego, zachodzi konieczność wskazania nowego aktu jakim jest podjęcie uchwały w sprawie ustalenia zasad wypłaty i wysokości diet radnych oraz kosztów podróży służbowych (pisownia oryginalna – red.).

Konia z rzędem temu, kto znajdzie tu uzasadnienie do tej uchwały. Wysokość diet ustalono na podstawie półtorakrotności kwoty bazowej określanej corocznie w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Obecnie kwota bazowa wynosi 1789,42 zł.

Warto dodać, że w gminach poniżej 15 tys. mieszkańców – radni mogą otrzymywać świadczenie, które nie przekroczy 50 proc. maksymalnej wysokości diety (1 342 zł). Reguluje to rozporządzenie w sprawie maksymalnej wysokości diet przysługujących radnemu gminy. Wynika z tego, że przewodnicząca rady – Joanna Szczepańska – ma już tzw. „maxa”. Teraz nieopodatkowane diety wynoszą: radny – 805 zł, przewodniczący komisji – 939 zł, wiceprzewodniczący rady – 993 zł, przewodnicząca rady – 1342 zł.

Wcześniej radny otrzymywał 564 zł, przewodniczący komisji – 698 zł, wiceprzewodniczący rady – 725 zł, przewodnicząca rady – 1289 zł. (gd)

News will be here