Na ostatniej sesji Rady Gminy Włodawa, podczas której radni podjęli szereg istotnych uchwał dotyczących zarówno bieżących spraw budżetowych, jak i kierunków rozwoju gminy. Najwięcej kontrowersji wzbudził pomysł jednego z nich, który postuluje o wprowadzenie częściowej prohibicji nad Jeziorem Białym w Okunince.
Obrady rozpoczęły się od zmiany porządku sesji. Ewa Łagoda wniosła o wykreślenie punktu o przyjęciu statutu gminy Włodawa, a wójt Dariusz Semeniuk wnioskował o wprowadzenie zmian do projektu uchwały w sprawie zmiany uchwały budżetowej gminy na rok 2025. Równolegle przyjęto też uchwałę zmieniającą wieloletnią prognozę finansową gminy, co stanowiło dopełnienie zmian budżetowych i wskazało nowe kierunki inwestycyjne. W dalszej części posiedzenia rozpatrzono petycję Ogólnopolskiego Zrzeszenia Sędziów Aequitas, a także przyjęto zasady dotyczące powoływania i odwoływania członków Gminnego Zespołu Interdyscyplinarnego, zajmującego się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie. Kolejna z uchwał dotyczyła przekazania skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, bo – jak tłumaczono – zgodnie z obwiązującymi przepisami procedury odwoławcze pozostają w gestii sądów administracyjnych. Skarga została złożona przez dwóch przedsiębiorców z Okuninki i dotyczyła wprowadzonej w ubiegłym roku ciszy nocnej nad Jeziorem Białym. Należy tu przypomnieć, że o wprowadzenie takiego prawa miejscowego postulowali od lat mieszkańcy, przedsiębiorcy i letnicy, którzy narzekali na uporczywy hałas wydobywający się z kilku dyskotek w centrum Okuninki. Radni zdecydowali również o zaliczeniu jednej z lokalnych dróg do kategorii dróg gminnych, co umożliwi lepsze planowanie inwestycji infrastrukturalnych i pozyskiwanie środków zewnętrznych. Podczas sesji Anna Wegiera-Walasek, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej we Włodawie przedstawiła raport z realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii za rok 2024. Dokument wskazał na potrzebę dalszego wsparcia działań profilaktycznych i edukacyjnych wśród mieszkańców.
W trakcie obrad z sali padło kilka ciekawych pytań i wniosków. Okazało się, że część mieszkańców Suszna, a dokładniej rzecz ujmując ulicy Świerkowej nie jest zadowolona z nowego asfaltu. Niektórzy narzekali, że remont nawierzchni nie był z nimi konsultowany i teraz domagają się od gminnych władz ustawienia tzw. leżącego policjanta i wprowadzenia strefy zamieszkania. Ewa Łagoda i Dariusz Makarewicz zwrócili uwagę na złe wykonanie remontu nawierzchni na drodze powiatowej w Orchówku. Oboje postulowali, by wymóc na władzach powiatu wprowadzenie poprawek przy tej inwestycji, póki jest ona jeszcze w toku. Głównym problemem jest brak spadków i odwodnienia, więc po deszczu praktycznie cała południowa cześć jezdni zmienia się w jedną wielką kałużę, a w niektórych miejscach przelewa się przez chodnik i wjazd zalewając położoną niżej prywatną posesję. Radny Dariusz Bójko zaproponował, by gmina organizowała i promowała więcej wydarzeń kulturalnych w Okunince, zapytał też o szczegóły przejmowania przez Gminny Zakład Komunalny Spółki Ściekowej w Korolówce Osadzie. Miał wątpliwości dotyczące zarobków pracownika tej spółki, który po przejęciu podlega obecnie prezesowi GZK, i to właśnie jego szef, Andrzej Kratiuk wyjaśniał zebranym zawiłości całej procedury likwidacji Spółki w Korolówce-Osadzie. Z kolei Marcin Zieliński domagał się lepszego promowania Okuninki w kraju i aktualizacji gminnej strony internetowej. Jednak największe emocje wzbudził inny jego wniosek. Otóż radny z Okuninki chce, by nad jeziorem wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 23. Argumentował to m.in. tym, że pod całodobowymi Żabkami trwają niekończące się libacje, a pijani młodzi ludzie stanowią zagrożenie dla zwykłych wczasowiczów. Przewodniczący Dariusz Makarewicz zauważył, że jest to bardzo poważna sprawa i w związku z tym tego typu ograniczenie powinno być dogłębnie przeanalizowane i jeśli rada wyrazi zgodę, może wejść w życie najwcześniej od przyszłego roku. (bm)