Radny spowodował kolizję

Wyjątkowego pecha we wtorkowe popołudnie miał chełmski radny Dariusz Grabczuk. Na ul. Ogrodowej, za skrzyżowaniem z ul. Pszenną, spowodował kolizję. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

We wtorek, 20 kwietnia, po godz. 15 na ul. Ogrodowej doszło do kolizji drogowej z udziałem chełmskiego radnego, Dariusza Grabczuka, wiceprzewodniczącego rady.

– Miałem napięty, ciężki dzień, dużo spraw na głowie – opowiada Dariusz Grabczuk. – Jechałem ul. Ogrodową, za Hondą CRV. Po chodniku szła kobieta z dziećmi. Jedno z nich sprawiało wrażenie, jakby miało wyrwać się, a że wszystko działo się przed przejściem dla pieszych, jadący przede mną kierowca nagle zahamował. Widziałem to dokładnie i też gwałtownie nacisnąłem hamulec. Honda zatrzymała się przed przejściem, mnie zabrakło dosłownie kilku metrów, żeby nie doprowadzić do zderzenia. Niestety, uderzyłem w tył Hondy, doprowadzając do kolizji – tłumaczy radny.

W wyniku zderzenia na szczęście nikt nie został poszkodowany, nie trzeba było wzywać ratowników medycznych. – W Hondzie został uszkodzony hak, natomiast bardziej ucierpiał mój samochód. Mam uszkodzony zderzak, maskę, może jeszcze przedni pas – wylicza D. Grabczuk.

Na miejsce kolizji przybyła chełmska drogówka. Dariusz Grabczuk przyznał się do spowodowania kolizji. Został ukarany mandatem w wysokości 250 zł, otrzymał również punkty karne. – Ruch na ul. Ogrodowej jest bardzo duży, szybko nie jechałem, może nie zachowałem odpowiedniej odległości między samochodami, ale sytuacja była bardzo dynamiczna. Miałem pecha, z tego zdarzenia na pewno wyciągnę wnioski. Prawo jazdy mam od wielu lat, to pierwsza kolizja z mojej winy. Apeluję do wszystkich kierowców o rozważną jazdę, zarówno w mieście, jak i poza miastem – mówi D. Grabczuk. (ps)

News will be here