Potężna metalowa konstrukcja pod wielką reklamę „Castoramy” stanęła nieopodal bloku przy ul. Wolności 13, od strony alei 3 Maja. Mieszkańcy denerwują się, że z okien swoich domów będą widzieć teraz tylko wielką tablicę…
– Kto pozwolił, by tak wielka konstrukcja została ustawiona przy samych balkonach?! – denerwuje się nasza czytelniczka. – Nie mam nic przeciwko „Castoramie”, mam natomiast pretensje do władz Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, że wyraziły zgodę na taką, a nie inną lokalizację. Dlaczego nie ustawiono tej reklamy przed siedzibą ChSM na Lwowskiej? Czy ktoś pytał, nas mieszkańców, o zdanie?
Kobieta o stawianej reklamie nieopodal okien jej domu dowiedziała się, gdy ekipa budowlana w ubiegły czwartek 9 listopada zaczęła montować szkielet. – Potwierdziłam tylko u robotników, że zgodę na postawienie konstrukcji wydał zarząd Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Lokalizacja zupełnie nietrafiona. Będziemy domagać się, by reklama została przesunięta w inne miejsce, tak by nie zasłaniała nam widoku na świat – mówi poirytowana kobieta. – Sprawdzę, co na to powie nadzór budowlany, czy firma uzyskała pozwolenie na budowę.
Ewa Jaszczuk, prezes Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, przyznaje, że zarząd zgodził się na wydzierżawienie części gruntu pod reklamę, ale wcześniej pozytywną opinię w tej sprawie wydały także rady osiedla Kościuszki i administracja osiedla. Konkretnej lokalizacji z wydzierżawiającym grunt jednak nie ustalono.
– W czwartek 9 listopada firma, która wydzierżawiła od nas powierzchnię, rozpoczęła ustawianie konstrukcji tablicy reklamowej na nieruchomości przy ul. Wolności 13. Niestety, zrobiła to bez uprzedniego powiadomienia administracji osiedla i bez uzgodnienia dokładnej lokalizacji jej montażu – mówi E. Jaszczuk. – Następnego dnia prace zostały wstrzymane do czasu uzyskania i przedstawienia przez firmę pozwolenia na budowę oraz ustalenia z administracją osiedla dokładnej lokalizacji konstrukcji tablicy.
Prezes przyznaje, że wynajem powierzchni pod reklamy, to dodatkowe źródło przychodów Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Pozyskane w ten sposób pieniądze zasilają fundusz remontowy nieruchomości, na której ustawiona jest reklama – wyjaśnia Ewa Jaszczuk. (s)
