Rozpędzone bezrobocie

Początek roku przyniósł kolejny wzrost poziomu bezrobocia. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2021 roku zarejestrowało się 1373 bezrobotnych mieszkańców Chełma i powiatu chełmskiego. Jest ich blisko 7 tysięcy. Wciąż jesteśmy pod tym względem w niechlubnej czołówce w województwie lubelskim.

Chełm zakończył rok 2020 z najwyższą stopą bezrobocia spośród czterech miast na prawach powiatu województwa lubelskiego. Na koniec grudnia ub.r. wynosiło ono 11,9 proc. W gronie 20 powiatów województwa powiat chełmski też przodował pod tym względem. Poziom bezrobocia sięgał tu 12,9 proc., a wyższe mieli jedynie w sąsiednim powiecie włodawskim (16 proc.).

Początek 2021 roku wcale nie przyniósł poprawy. Stopa bezrobocia w powiecie chełmskim na koniec stycznia br. wyniosła 13,5 proc. W województwie lubelskim wyższe bezrobocie wciąż mają tylko w powiecie włodawskim, gdzie wzrosło w ciągu miesiąca do 16, 5 proc. Z kolei w Chełmie poziom bezrobocia również zwiększył się i na koniec stycznia wynosił według danych urzędu statystycznego 12,5 proc.

To nadal najwięcej spośród czterech miast województwa lubelskiego na prawach powiatu. Dla porównania bezrobocie w Białej Podlaskiej wynosi 11,2 (na koniec 2020 r. było 10,9 proc.), w Lublinie – 5,8 proc. (było 5,6 proc.), Zamościu – 10,2 (było 9,8 proc.). Z kolei poziom bezrobocia w naszym województwie na koniec stycznia wynosił 8,5 (było 8,2 proc.).

Najnowsze dane o stopie bezrobocia w województwie, wyliczane i podawane przez Urząd Statystyczny w Lublinie, dotyczą końca stycznia. Z kolei Powiatowy Urząd Pracy w Chełmie podsumował już rynek pracy w naszym mieście i powiecie na koniec lutego br. Z danych tych wynika, że w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2021 r. w pośredniaku zarejestrowały się 1373 osoby, zarówno mieszkańców Chełma, jak i powiatu chełmskiego. W sumie jest ich blisko 7 tysięcy (z czego ponad 2,8 tysiąca to mieszkańcy Chełma, a 4,1 to mieszkańcy powiatu chełmskiego).

W lutym tzw. nowo zarejestrowanych było jednak o ponad stu mniej niż w styczniu br. Nie oznacza to jednak, że stopa bezrobocia za luty br. będzie niższa, bo przy jej wyliczaniu brane są pod uwagę także inne wskaźniki. Epidemia spowodowała, że trudno przewidzieć na dłuższą metę sytuację na rynku pracy, ale w chełmskim pośredniaku mają nadzieję, że w marcu nastąpi przełom, i to w pozytywnym kierunku.

– Co roku jest tak, że w styczniu rejestruje się najwięcej bezrobotnych – mówi Regina Półkośnik z PUP w Chełmie. – Mamy nadzieję, że sytuacja poprawi się w marcu, między innymi dlatego, że wtedy sporo osób rozpoczyna roboty publiczne. (mo)

News will be here