Andżelika Możdżanowska, sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju oraz pełnomocnik rządu do spraw małych i średnich przedsiębiorstw, w Chełmskiej Bibliotece Publicznej zachęcała panie do tworzenia kół gospodyń wiejskich. Każde może liczyć na finansowe wsparcie od 3 do 5 tys. zł.
Na spotkanie z wiceminister Andżeliką Możdżanowską, które zostało zorganizowane z inicjatywy wicemarszałek sejmu, chełmskiej posłanki Beaty Mazurek, przyszło około 150 osób. Ona sama mówiła o wpływie kobiet na rozwój wsi, kultury i gospodarki polskiej i znaczeniu, jakie mają koła gospodyń wiejskich. W 2018 roku weszła w życie nowa ustawa o kołach.
Dzięki zmianom w przepisach organizacje mogą dostać od 3 do 5 tys. zł na swoją działalność. Mają też możliwość korzystanie ze wsparcia unijnego. Wystarczy zarejestrować koło w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdzie są zatrudnieni pełnomocnicy do spraw KGW. Pieniądze można wydać na zakup wyposażenia, spotkania integracyjne, czy inne przyjemności. – Możliwości jest wiele, wszystko zależy od tego, jak kreatywne są członkinie danego koła – mówiła Możdżanowska.
Do założenia koła potrzeba co najmniej 10 osób. Co istotne, zyski każde koło może przeznaczyć na działalność statutową. Dochody do 100 tys. zł są zwolnione z podatku dochodowego, zaś przychody do 200 tys. zł również z podatku VAT. Koła nie muszą składać rocznych deklaracji podatkowych, ani też posiadać kas fiskalnych. Zarejestrowane w ARiMR koła mogą przyjmować darowizny, a także pieniądze z 1 procenta. W powiecie chełmskim obecnie działa około 20 zarejestrowanych kół gospodyń wiejskich.
W spotkaniu z wiceminister Możdżanowską udział wzięli też Joanna Jabłońska – wójt gminy Leśniowice, Zdzisława Deniszczuk – wójt gminy Wierzbica i Zdzisław Krupa – wójt gminy Rejowiec Fabryczny. (s)
