Samochodem do Białego

Sprawa karna grozi przedsiębiorcy, który samochodem wjeżdżał do Jeziora Białego. To nie jedyna rzecz, którą może mieć na sumieniu, bo prokuratura bada, czy biznesmen dopuścił się samowoli budowlanej stawiając pomost na cudzej działce.

Prokuratura Rejonowa we Włodawie, na wniosek starostwa, bada, czy jeden z przedsiębiorców prowadzących wypożyczalnię sprzętu wodnego nad Jeziorem Białym nie popełnił przestępstw. Piszemy o tym w liczbie mnogiej, ponieważ nazwisko tej osoby przewija się w dwóch oddzielnych postępowaniach. Pierwsze z nich dotyczy nagrania, które w ubiegłym tygodniu zamieszczono w sieci, a które biło rekordy popularności. Na filmiku widać, jak auto typu SUV wjeżdża do jeziora tylko po to, by wciągnąć na akwen rowery wodne.

Sytuacja ta powtórzyła się kilkukrotnie. – Sprawę do zbadania przekazaliśmy Komendzie Powiatowej Policji we Włodawie – mówi Jolanta Sołoducha, szefowa Prokuratury Rejonowej. – Od wyników tego postępowania będą zależały nasze dalsze czynności. W ostatnim tygodniu, również na wniosek starostwa, wszczęliśmy postępowanie w sprawie samowoli budowlanej, której dopuszczono się na działce należącej do Skarbu Państwa w Okunince.

Zgłoszenie dotyczyło tej samej osoby, ale na razie sprawa jest w początkowej fazie, więc o szczegółach będą mogła poinformować w dalszym czasie – dodaje pani prokurator. Samowolą jest prawdopodobnie nielegalnie zbudowany pomost przy Jeziorze Białym. Jeśli podejrzenia śledczych się potwierdzą, przedsiębiorca,, który konstrukcję postawił, prawdopodobnie stanie przed sądem. Jest to przestępstwo, za które grozi nawet do 2 lat więzienia. (bm)

News will be here