Sarna przyszła do przychodni

Gdzie szukać pomocy, gdy samopoczucie się pogorszy? W przychodni. Pod ośrodek zdrowia w Leśniowicach zabłąkała się sarna. Wymagała pomocy, bo była w kiepskiej kondycji.

Na osłabione zwierzę, chodzące pod ośrodkiem zdrowia w Leśniowicach, zwrócili uwagę mieszkańcy. Sprawą zainteresowała się Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice. Przyjechała pod przychodnię i zobaczyła chowającą się pod świerkiem, zmarzniętą sarnę.
– Była ufna, lecz słaba, a do tego kulała – mówi wójt Jabłońska.

– Okazało się, że to ta sama sarna, którą dwa tygodnie wcześniej dwóch młodych mieszkańców naszej gminy, druhów, uratowało przed mrozami, za co należą się im podziękowania.

Udało nam się umieścić na noc ranną sarnę w ciepłym miejscu i następnego dnia przetransportowaliśmy ją i przekazaliśmy w ręce fachowców z Poleskiego Parku Narodowego. Mówili, że dobrze się stało, iż sarna trafiła pod ich opiekę. Wymagała pomocy, którą zapewnić mogą osoby, które się na tym znają. Jest spora szansa, że sarna przeżyje. (mo)

News will be here