Ściągnęli oszusta ze stolicy

W ubiegły wtorek do chełmskiej prokuratury doprowadzony został 42-letni mieszkaniec Warszawy, podejrzany o usiłowanie wyłudzenia 100 tysięcy złotych od starszej chełmianki. Cwany złodziej podszył się pod funkcjonariusza CBŚP.

Wracamy do sprawy oszustw „na funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji” sprzed dwóch miesięcy. Wtedy to kilku starszych chełmian odebrało telefony od podszywających się pod policjantów złodziei. Dwie osoby uwierzyły, że znalazły się w samym środku tajnej operacji służb i przekazały oszustom po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jedna kobieta, do której farbowany policjant zadzwonił 21 stycznia, nie dała się nabrać – rzuciła słuchawką, a o sprawie poinformowała prawdziwych funkcjonariuszy chełmskiej komendy.

Chełmscy policjanci szybko ustalili personalia dwóch oszustów, którym udało się wyłudzić pieniądze od dwóch ofiar. Okazali się nimi: mieszkający na terenie Warszawy 22-latek i 35-latek, obaj w przeszłości notowani (22-latek za przestępstwa przeciwko mieniu i wolności, 35-latek za przestępstwa przeciwko mieniu i narkotykowe). Obaj też decyzją Sądu Rejonowego w Chełmie trafili do aresztu. Trzeciego oszusta policjanci zatrzymali w ubiegłym tygodniu – to również warszawiak.

We wtorek, 16 marca, 42-latek ze stolicy został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Chełmie. Śledczy zarzucili mu, że wspólnie i w porozumieniu z inną osobą 21.01 usiłował doprowadzić mieszkankę Chełma do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 100 tysięcy złotych w ten sposób, że założył w banku rachunek na swoje nazwisko, po czym zadzwonił do kobiety i, podając się za funkcjonariusza CBŚP, chciał, by wpłaciła pieniądze na jego konto. Wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. (pc)

News will be here