Seat Arona 1,0 115 KM

Małe crossovery biją w Polsce rekordy sprzedaży. Seat Arona jest jednym z najczęściej spotykanych aut tego typu na naszych ulicach i nic w tym dziwnego, bo w porównaniu z konkurencją, nawet chińską, ma bardzo atrakcyjną cenę, a do tego sprawdzony i oszczędny układ napędowy.


Nadwozie i wnętrze

Arona to najmniejszy crossover w gamie Seata zbudowany na tej samej płycie co np. Volkswagen Polo czy Skoda Fabia. Z zewnątrz prezentuje się bardzo atrakcyjnie. To zasługa nie tylko dość agresywnych kształtów, ale też i dodatków w postaci choćby podwójnej końcówki wydechu czy świetnie się prezentujących, 18-calowych obręczy kół. Wnętrze jest rozświetlone jasną tapicerką i takimi wstawkami na desce rozdzielczej. Znajdziemy tu oczywiście duży wyświetlacz na środku deski rozdzielczej i bardzo fajną kierownicę, przez którą widać elektroniczne zegary.

Miejsca w środku z powodzeniem wystarczy dla czwórki dorosłych ludzi, a bagażnik pomieści równe 400 litrów. To wartości bardzo dobre jak na ten segment. Niezłe są też materiały, z których skomponowano kabinę. Do tego poprawiono ich spasowanie, więc nic tu już nie trzeszczy ani nie skrzypi, jak to czasem miało miejsce w modelu przed liftingiem. Co warte podkreślenia, w tym samochodzie jest tradycyjna dźwignia skrzyni biegów i tradycyjna dźwignia hamulca ręcznego co z pewnością docenią kierowcy nieco starsi wiekiem przyzwyczajeni do takiej właśnie obsługi.

Silnik i skrzynia biegów

Pod maską testowej odmiany pracował trzycylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1 litra i mocy 115 KM. Motor osiąga maksymalny moment obrotowy wynoszący 200 Nm już przy 2 tys. obr./min. dzięki czemu można tym samochodem pojechać całkiem dynamicznie bez wkręcania go na wysokie obroty. Auto rozpędza się do 190 km/h, a pierwsza setka na liczniku pojawia się już po 10,3 sekundy, więc, jak na te parametry, wynik jest bardzo dobry. Napęd przenoszony jest tylko na przednią oś za pomocą siedmiostopniowego automatu DSG. Spalanie w mieście oscyluje w okolicach 7,5 litra benzyny, na trasie można zejść do ok 5 litrów.

Zawieszenie i komfort jazdy

Gdybym miał określić jednym słowem, jak jeździ Seat Arona, powiedziałbym, że lekko. Samochód waży niespełna 1200 kg, co w dzisiejszej motoryzacji jest ewenementem, a to przekłada się na jego prowadzenie, oczywiście na osiągi, zużycie paliwa itp. Układ kierowniczy jest całkiem precyzyjny, więc każdy ruch kierownicą powoduje natychmiastową zmianę kierunku jazdy.

Wyciszenie kabiny jest wystarczające do codziennej, nie autostradowej jazdy, bo powyżej 140 km/h robi się trochę głośno. Natomiast poniżej tej prędkości podróżowanie Aroną jest bardzo przyjemne. Zawieszenie jest sprężyste, ale radzi sobie z nawierzchniami o złej jakości. Przy gwałtownym przyspieszaniu słychać spod maski nieprzyjemny dźwięk trzycylindrowca, ale trwa to zaledwie chwilę.

Wyposażenie i cena

W podstawie i ze słabszym silnikiem o mocy 95 KM Seat Arona kosztuje 91 900 zł. W prezentowanej wersji Marina jego ceny zaczynają się od ok. 99 000 zł. Na wyposażeniu mamy 18-calowe felgi, przyciemniane tylne szyby, tapicerkę wyprodukowaną z materiałów z recyklingu, automatyczną klimatyzację, ekran centralny, tempomat czy światła LED z przodu. Gdy dołożymy automatyczną skrzynię, mocniejszy silnik, światła FULL LED i jeszcze kilka dodatkowych elementów, które znalazły się na pokładzie testów, to jej cena przekracza 120 tys. zł.