Seryjnych włamywaczy zgubiła wódka

Okradali domy, wyłudzali pieniądze metodą na wnuczka. Wpadli, bo po pijaku rozbili się busem na jednej z ulic w Krasnymstawie. W ich pojeździe policjanci odkryli m.in. kominiarki i atrapę broni palnej.

22 lutego w Sądzie Rejonowym w Krasnymstawie rozpocznie się proces Patryka G. i Adriana S. oskarżonych o serię włamań i oszustwa. Mieszkający na Śląsku mężczyźni zostali zatrzymani kilka miesięcy temu podczas „gościnnych występów” na terenie powiatu krasnostawskiego. Wpadli przez głupotę – jadąc po pijaku samochodem wjechali w Krasnymstawie do przydrożnego rowu.

Do zdarzenia doszło na ulicy Kościuszki w Krasnymstawie 13 czerwca 2022 roku. Świadkowie powiadomili policjantów.

– Kierujący Renault wjechał do rowu, a następnie wraz z pasażerem oddalili się z miejsca zdarzenia. W celu uniemożliwienia identyfikacji zabrali ze sobą tablice rejestracyjne auta. Patrolujący okolice patrol kilka minut od zdarzenia zatrzymał dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisom podanym w zgłoszeniu. Okazali się nimi mieszkańcy Katowic, obydwaj nietrzeźwi. W porzuconym samochodzie policjanci znaleźli szereg przedmiotów, które mogą służyć do popełniania przestępstw. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, a sprawą zajęli się krasnostawscy kryminalni – relacjonował wówczas Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji.

W rozbitym Renault mundurowi wykryli m.in. kominiarki i coś co przypominało broń palną, a później okazało się wiatrówką. W toku śledztwa wyszło na jaw, że mężczyźni przyjechali na teren powiatu krasnostawskiego na cztery dni i zatrzymali się w jednej z kwater agroturystycznych. Nie był to ich pierwszy przestępczy wypad w te rejony. Powiat odwiedzili także w marcu i dwa razy w kwietniu. Policjanci ustalili, iż podczas tych wizyt dokonali kilku włamań do domów.

Obrobili domy m.in. w Żółkiewce, Siennicy Różanej, Woli Siennickiej i Siennicy Królewskiej Dużej, ale też na terenie Łęcznej i Cycowa. Kradli głównie biżuterię, pieniądze, kosmetyki. Śledczy podejrzewają też, że mają na swoim koncie oszustwa metodą na wnuczka (w ten sposób mieli wyłudzić kilkadziesiąt tysięcy złotych od mieszkańca Jaworzna i kilkanaście od mieszkańca Zamościa). Grozi im do 10 lat więzienia. (kg)

News will be here