Sporo wskazuje na to, że Zarząd Transportu Miejskiego unieważni przetargi na zakup 15 trolejbusów. Jako jedyna stanęła do nich firma Solaris, która zaproponowała wyższe kwoty pieniędzy aniżeli zarezerwowali urzędnicy.
Mowa o przetargach, gdyż zamówienie zostało podzielone na dwie części. Jedno dotyczy zakupu 10, a drugie 5 trolejbusów. Do pierwszego przetargu jako jedyna stanęła firma Solaris, która zaproponowała kwotę 29 milionów 520 tysięcy złotych (wszystkie kwoty brutto).
ZTM przeznaczył na ten cel 24 miliony 354 tysiące złotych, a więc oferta Solaris była o 5 milionów 166 tysięcy złotych droższa, aniżeli kwota przewidziana przez ZTM.
Do drugiego przetargu na zakup 5 trolejbusów także jako jedyny zgłosił się Solaris i podobnie, jak w przypadku pierwszego postępowania, zaproponował wyższą kwotę od tej, którą przeznaczył ZTM.
Oferta Solarisa opiewa na 14 milionów 760 tysięcy złotych, a propozycja ZTM-u wynosi 12 milionów 177 tysięcy złotych. – Kwota oferty przekracza kwotę przeznaczoną na sfinansowanie zamówienia o 2 mln 583 tysiące zł – wyliczyła Justyna Góźdź, inspektor ds. marketingu i kontaktów z mediami w ZTM. Sporo wskazuje na to, że przetargi zostaną unieważnione, ale oficjalne decyzje jeszcze nie zapadły. Urzędnicy mogą też dołożyć brakujące kwoty pieniędzy.
Zamawiane trolejbusy mają liczyć 18 metrów długości. – To, niskopodłogowe, klimatyzowane pojazdy. Będą wyposażone w dodatkowy napęd w postaci baterii, który pozwala im pokonywać odcinki tras nie wyposażone w trakcję trolejbusową. Ponadto będą wyposażone w monitoring oraz automaty do sprzedaży biletów, akceptujące zarówno monety, jak i płatności zbliżeniowe kartami i telefonami komórkowymi.
Pojazdy będą również posiadały urządzenia do zliczania pasażerów – wylicza J. Góźdź. Pierwszych pięć trolejbusów ma dotrzeć do Lublina do 4 maja 2020 roku. Pozostałych dziesięć ma zostać dostarczonych do 1 kwietnia 2021 roku. Pojazdy mają kursować na liniach 156, 158 i 160. Grzegorz Rekiel