Stanął maszt

Przed wojewodą lubelskim toczy się postępowanie w trybie nadzwyczajnym w sprawie budowy masztu telefonii w Sielcu. Wieża stanęła niedawno, a temat wzbudza emocje mieszkańców gminy Leśniowice, także ze względu na znalezione przy placu budowy ludzkie kości. Komisja rabiniczna nie zgodziła się na ekshumację, argumentując, że naruszanie szczątków równa się zakłócaniu spokoju zmarłego. Podczas przeprowadzonych badań archeologicznych znaleziono w tym miejscu liczne zabytki, bo przed wiekami istniała tu osada.

W 2018 r. gmina Leśniowice wszczęła na wniosek warszawskiej spółki P4 (operator sieci Play) postępowanie w sprawie budowy stacji bazowej telefonii komórkowej w Sielcu. Wójt gminy Leśniowice wydała decyzję o warunkach zabudowy dla tego przedsięwzięcia. Pozwolenie na budowę we wrześniu ub.r. wydało chełmskie starostwo. Do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Chełmie wpłynęło jednak pismo o stwierdzenie nieważności wydanej przez wójt decyzji o warunkach zabudowy.

Postępowanie umorzono, bo SKO uznało, że autor pisma nie jest stroną postępowania. Gdy złożono odwołanie od tej decyzji, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie nakazał SKO ponownie zająć się sprawą.
– Będziemy rozpatrywali sprawę ponownie – potwierdza Leszek Górny, prezes chełmskiego SKO.

Rabin nie zgodził się na ekshumację

Bez względu na to wieża w Sielcu już stoi. Mając pozwolenie na budowę, inwestor ruszył z pracami budowlanymi w grudniu ub.r. Rozpoczęto od wykopów i wylania fundamentów. Potem roboty na jakiś czas wstrzymano, bo przy placu budowy odnaleziono kości. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie.

Opinia biegłego sądowego potwierdziła, że znalezione kości są ludzkie: należały do jednej osoby dorosłej i prawdopodobnie nastolatka lub dziecka. Relacje okolicznych mieszkańców wskazywały, że chodzi o zamordowanych przez Niemców podczas wojny Żydów, choć na znalezionych kościach nie było śladów kul i urazów.

Paweł Wira, dyrektor chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie, stwierdził konieczność przeprowadzenia badań archeologicznych polegających na oczyszczaniu profilu wykopu budowlanego oraz przejrzeniu hałd ziemi. Wykonawcy robót zawnioskowali o wydanie pozwolenia na takie badania, ale ponieważ zachodziło prawdopodobieństwo, że chodzi o pochówki zamordowanych Żydów, konserwator zabytków o zajęcie stanowiska w tej sprawie zwrócił się do komisji rabinicznej ds. cmentarzy z siedzibą w Warszawie.

Przedstawiciele tej komisji odpisali, że sprzeciwiają się „działaniom polegającym na podejmowaniu szczątków ludzkich z miejsca ich pierwotnego pochówku”. Komisja argumentowała, że działania takie stoją w sprzeczności z tradycją żydowską. W piśmie czytamy: „Wierzymy, że szczątki ludzkie pozostają w łączności z ludzką duszą, a zatem ich naruszanie równa się zakłócaniu spokoju zmarłego. W związku z tym powinny one pozostawać w ziemi nienaruszone.

Komisja przystaje na wykonanie badań sondażowych bez eksploracji ewentualnych szczątków ludzkich, tylko dla potwierdzenia obecności grobów i ewentualnej głębokości ich zalegania. W momencie natrafienia na zarys wkopu grobowego prosimy o ograniczenie do minimum odsłaniania szczątków i niezwłoczne powiadomienie Komisji”. Pod pismem podpisał się naczelny rabin Polski.

Pierwszy etap prac archeologicznych, prowadzonych przez Stanisława Gołuba, chełmskiego archeologa, został zakończony. Celem było oczyszczenie profili przy fundamencie podstawy masztu. Archeolodzy natrafili na cztery obiekty archeologiczne, w tym trzy jamy nowożytne o charakterze gospodarczym, a także fragmenty obiektu mieszkalnego, półziemianki o konstrukcji słupowej, związanej z kulturą łużycką.

Drugi etap prac, planowany jest wiosną, gdy hałdy ziemi wyschną. Podczas prac archeolodzy odkryli też wiele innych zabytków np. fragmentów ceramiki. Wszystkie znaleziska są dowodem istnienia w tym miejscu potężnej osady.

Maszt już stoi, sprawa u wojewody

Maszt telefonii już stoi, a inwestorzy zapewniają, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Wiadomo, że w związku odwołaniami przed wojewodą lubelskim toczyły się i nadal toczą postępowania w sprawie budowy masztu. O wyjaśnienie procedur poprosiliśmy rzecznika prasowego wojewody lubelskiego.

Temat budzi emocje, więc prezentujemy odpowiedź lubelskich urzędników w tej sprawie: „…Decyzją z dnia 24 września 2019 r. Starosta Chełmski udzielił P4 Sp. z o.o. pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej P4 o oznaczeniu CHE5520B wraz z wewnętrzną linią zasilającą na działce w obrębie ewidencyjnym Sielec, jednostka ewidencyjna Leśniowice.

Postępowanie odwoławcze prowadzone było w związku z odwołaniem wniesionym przez strony postępowania oraz osoby nie będące stronami w sprawie. Wojewoda Lubelski po rozpatrzeniu odwołań decyzją z dnia 21 listopada 2019 r., utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję – prowadząc postępowanie z odwołania strony. W stosunku do Stowarzyszenia – postępowanie odwoławcze zostało umorzone. Rozpatrując pozostałe odwołania Wojewoda Lubelski stwierdził niedopuszczalność odwołania oraz uchybienie terminu do jego wniesienia.

W związku ze skargą na decyzję z dnia 21 listopada 2019 r., oraz skargą na postanowienie Wojewody Lubelskiego w przedmiocie niedopuszczalności odwołania, dokumenty przekazano do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie w dniu 28 stycznia 2020 r., wraz z odpowiedzią na skargę. Wojewoda Lubelski zakończył postępowanie odwoławcze. Zgodnie z art. 61 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r,. prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2019 r. poz. 2325) wniesienie skargi nie wstrzymuje wykonania aktu lub czynności.

W związku z powyższym decyzja Wojewody Lubelskiego z dnia 21 listopada 2019 r., utrzymująca w mocy decyzję Starosty Chełmskiego z dnia 24 września 2019 r., udzielająca P4 Sp. z o.o. pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej P4 o oznaczeniu CHE5520B wraz z wewnętrzną linią zasilającą na działce w obrębie ewidencyjnym Sielec, jednostka ewidencyjna Leśniowice jest ostateczna i podlega wykonaniu.

W chwili obecnej przed Wojewodą Lubelskim toczy się postępowanie w trybie nadzwyczajnym tj. wznowienia postępowania na podstawie art. 145 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego, który doprowadzi do prawnej weryfikacji decyzji”. (mo)

Fragment obiektu mieszkalnego, półziemianki, związanej z kulturą łużycką, odkrytej w Sielcu
(fot. S. Gołub)
News will be here