Sto świeczek na urodzinowym torcie pani Stanisławy [GALERIA]

Grono krasnostawskich stulatków powiększyło się do trzech osób. 4 grudnia dołączyła do niego pani Stanisława Suszek.

W dniu 100. urodzin z życzeniami i prezentami do dostojnej jubilatki pospieszyli nie tylko najbliżsi, ale również burmistrz Krasnegostawu, Daniel Miciuła, przewodniczący rady miasta Marcin Wilkołazki i kierowniczka terenowego biura Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Krasnymstawie Małgorzata Jakubowska.

– Z wielką radością świętujemy wraz z panią jubileusz 100-lecia urodzin. Sto lat to piękny wiek, który budzi ogromny szacunek i zasługuje na szczególne uznanie – mówił podczas spotkania ze Stanisławą Suszek, burmistrz Miciuła. – Życzymy, aby kolejne lata mijały w atmosferze radości i miłości. Niech każda chwila będzie dla pani źródłem szczęścia – dodał. Oprócz kwiatów i upominku, burmistrz Miciuła i przewodniczący Wilkołazki przekazali jubilatce list gratulacyjny od premiera Donalda Tuska. Z kolei przedstawicielka ZUS poinformowała o przyznaniu tzw. świadczenia honorowego, tj. dodatku do emerytury z tytułu ukończenia 100 lat życia.

Pani Stanisława Suszek z domu Banach urodziła się 4 grudnia 1924 r. w Krasnymstawie i związała się z miastem na całe życie. Za mąż wyszła w 1943 r. za Kazimierza Suszka. Małżeństwo uratowało ją przed wywozem na roboty przymusowe do Niemiec. Razem z mężem przeżyli 44 lata i wychowali pięcioro dzieci. Po usamodzielnieniu się każdego z nich, pani Stanisława podjęła pracę w fermentowni tytoniu, a później w wylęgarni drobiu. Jubilatka doczekała się 12 wnuków, 17 prawnuków i 2 praprawnuków. Trzecia praprawnuczka przyjdzie na świat w marcu przyszłego roku. Obecnie czas upływa pani Stanisławie na słuchaniu radia i modlitwie. Swojej rodzinie ze szczegółami potrafi opowiadać o dawnych latach i osobach mieszkających w Krasnymstawie, które miała przyjemność znać. Jest trzecią mieszkanką Krasnegostawu, która ma 100 lub więcej lat. (kg)