Stowarzyszeń nie stać na podwyżki

Organizacje pozarządowe, mieszczące się od lat w miejskim budynku przy ul. Brzozowej 9, opuściły siedzibę. Powodem jest drastyczny wzrost opłat za ogrzewanie. Stowarzyszenia nie mają gdzie się podziać…

– Za styczeń zapłaciłem ponad 500 zł za ciepło do PUM. W lutym, miesiącu krótszym o trzy dni od stycznia, faktura opiewała na ponad 800 zł. Związku nie stać na takie wydatki. Nie mamy takich pieniędzy, więc nie wiem, z czego uregulujemy rachunek. W poprzednich latach płaciliśmy około 300 zł, co i tak dla nas było wysoką kwotą. Zajmowaliśmy trzy nieduże pomieszczenia – mówi Kazimierz Mazurek, przewodniczący chełmskiego oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.

Przed ponad rokiem przewodniczący Mazurek zamieścił w Internecie zdjęcia wynajmowanych na Brzozowej 9 pomieszczeń. Z powodu przeciekającego dachu i nieszczelnych okien w pokojach utrzymywała się wilgoć, ściany były zagrzybione, a budynek na zewnątrz wyglądał jak rudera. Miasto znalazło pieniądze na remont obiektu. Ocieplono mury, wymieniono dach i elewację. Na ścianie budynku w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej powstał mural.

– Kto wie, być może z powodów poniesionych kosztów na remont budynków wzrosły nam opłaty za ciepło? – zastanawia się Kazimierz Mazurek. – Zdaję sobie sprawę, że tegoroczna zima wszystkim mocno dała się we znaki, nie była tak łagodna jak przed rokiem, ale opłata za ciepło poszła w górę o ponad 100 procent.

Kierowany przez Mazurka Związek z 1 marca br. opuścił dotychczasową siedzibę przy ul. Brzozowej 9. – Tymczasowo zatrzymaliśmy się w pomieszczeniach biura poselskiego Moniki Pawłowskiej przy ul. Lwowskiej 13. Posłanka już wcześniej deklarowała swoją pomoc i teraz z niej skorzystaliśmy, za co bardzo dziękujemy. Zabrałem wszystkie dokumenty z Brzozowej i do momentu znalezienia nowej siedziby będziemy działać w biurze poselskim. Mam nadzieję, że szybko ją znajdziemy – wyjaśnia Mazurek.

Przewodniczący Związku ma żal do władz miasta. – W innych gminach, np. w Cycowie, Wojsławicach, czy mieście Włodawa wójtowie, burmistrzowie użyczają nam pomieszczeń bezpłatnie. Rozumieją ciężką sytuację finansową emerytów i rencistów i nie pobierają od naszych kół żadnych pieniędzy. Szkoda, że prezydent Chełma nie bierze z nich przykładu – podkreśla Kazimierz Mazurek, były wieloletni miejski radny.

Chełmski oddział Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów nowej siedziby zamierza szukać mimo wszystko poza miastem. – Już wcześniej miałem taki pomysł, ale teraz wiem, że innego wyjścia nie mamy. W mojej opinii w Chełmie nie ma odpowiedniego klimatu dla emerytów i rencistów. Będziemy przenosić siedzibę oddziału z miasta do którejś z gmin. Nie mamy wyjścia, bo nie stać nas na opłaty. Składki od członków są symboliczne – dodaje Mazurek.

Siedzibę przy ul. Brzozowej 9 opuścił też rejonowy oddział Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków. Powodem są również wysokie opłaty za ciepło i podwyżka czynszu. Diabetycy podnajmowali pomieszczenie najstarszemu kołu wędkarskiemu Chełm Miasto. Wędkarze również nie mają gdzie się podziać. – Z biura korzystaliśmy tylko raz w tygodniu, w każdą środę przez raptem trzy godziny, płaciliśmy 120 zł kwartalnie – opowiada Marian Giebudziński, skarbnik koła.

– Zarząd miał gdzie się spotkać, członkowie mogli też przyjść i zapłacić składkę. Teraz szukamy nowego pomieszczenia, bo w domu nie da się prowadzić koła. Wiem, że nie będzie łatwo. Koło nie ma za dużo pieniędzy, w dodatku stara się działać aktywnie. Przed pandemią koronawirusa organizowaliśmy średnio 15 zawodów wędkarskich, w tym też dla dzieci, w Dzień Dziecka i na koniec wakacji. Zawsze były puchary i nagrody. Teraz musimy się niestety ograniczać.

Koło wędkarskie Chełm Miasto w ubiegłym roku obchodziło swoje 70-lecie. W latach 50. i 60. liczyło nawet 1000 członków. – Obecnie jest nas nieco ponad 90 osób. W Chełmie funkcjonuje jednak wiele kół wędkarskich, ale niemal wszyscy, którzy je zakładali, pierwsze kroki stawiali w naszym kole – dodaje M. Giebudziński.

Biuro Prasowe Prezydenta Chełma wyjaśnia, że z końcem ubiegłego roku administrowaniem obiektem przy ul. Brzozowej 9 zajęło się Przedsiębiorstwo Usług Mieszkaniowych, które rozlicza ciepło dostarczane przez miejską ciepłownię. – Na prośbę miasta spółka ma przeanalizować kwestię rozliczeń tej nieruchomości i poszukać rozwiązań, które pozwolą wyjść naprzeciw oczekiwaniom najemców – informują urzędnicy. (s)

News will be here