Świdnik w budowie

Na ostatniej sesji świdniccy radni po raz kolejny zastanawiali się jak rozwiązać problem korków tworzących się przed rondem Jana Pawła II, na wjeździe do miasta od strony Lublina

O drogowych inwestycjach, w tym rozwiązaniu problemu korków, tworzących się rano i po południu przed rondem Jana Pawła II rozmawiali na ostatniej sesji świdniccy radni. Padała propozycja, że najlepszym sposobem mogłoby być poszerzenie go o pasy zjazdowe.

Sporą część ubiegłotygodniowej sesji rady miasta świdniccy radni poświęcili na omówienie aktualnych i planowanych inwestycji, w tym głównie drogowych. W temat wprowadził wiceburmistrz Marcin Dmowski, który pokrótce opowiedział o realizowanych przez miasto zadaniach, a tych jest w sumie około 35.

W trakcie projektowania jest ul. Turystyczna (przebudowa) i Bażantowa (budowa); niebawem zostanie ogłoszony przetarg na budowę ścieżki rowerowej przy ul. Fabrycznej; na budowę ulicy Wiejskiej jest już pozwolenie, ale jeszcze nieprawomocne, bo ktoś z mieszkańców złożył odwołanie. Miasto stara się o dofinansowanie na tę ulicę z Programu Inwestycji Strategicznych Polskiego Ładu, w ramach którego można otrzymać 95 proc. wartości, a koszt budowy Wiejskiej szacowany jest na ok. 8 mln zł.

– Wyniki naboru powinny zostać ogłoszone na przełomie maja i czerwca. Jeśli nie dostaniemy dofinansowania, zaproponujemy takie zmiany w budżecie, aby jeszcze w tym roku ta inwestycja mogła się rozpocząć. Kolejna ważna ulica to Chryzantemowa. Zebraliśmy już oferty od potencjalnych wykonawców. Trwa ich analiza. Otrzymaliśmy na to zadanie środki z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, a z własnych środków wybudujemy parking. Droga wzdłuż cmentarza zmieni układ drogowy. Główną bramą na cmentarz już nie będzie brama od ul. Wyszyńskiego, ale od Chryzantemowej – mówił wiceburmistrz.

Niebawem miasto powinno wyłonić również wykonawcę ulicy Drewnianej. W planach jest także budowa ulic Kopera, Św. Brata Alberta i Popiełuszki. Pierwsza z nich ma już pozwolenie na budowę. Jej szacowany koszt to ok. 500 tys. zł. Miasto liczy, że uda się ją wykonać z oszczędności z większych przetargów. Ulica Popiełuszki jest projektowana, a Św. Brata Alberta ma gotowy wstępny projekt.

Wiceburmistrz poruszył także temat ulicy Witosa, której mieszkańcy często zwracają uwagę, że prace prowadzone są „w kratkę”.

– Wykonawca zakończył prace podziemne, teraz czas na nasz PEC, który do 10 czerwca ma zamiar ukończyć wymianę rur ciepłowniczych, a od czerwca PRD wchodzi z pracami drogowymi. Jesteśmy w końcowym etapie przygotowania dokumentacji do przetargu na halę sportową Szkoły Podstawowej nr 3 oraz na targowisko. W drugim kwartale planujemy także przetarg na projekt hali sportowej. Chcielibyśmy, aby ta dokumentacja powstała do końca roku, byśmy w przyszłym mogli składać wnioski do programów o dofinansowanie – dodawał M. Dmowski.

Z kolei burmistrz Waldemar Jakson zapewnił, że miasto nie zapomniało również o os. Olimpijczyków. Prace związane z projektowaniem ulic trwają, podobnie jak prace przygotowawcze do utwardzania dróg gruntowych. Wspomniał również, że miasto stara się o środki na stworzenie infrastruktury do ładowania aut elektrycznych. W tym celu złożyło wnioski do różnych programów i czeka na rozstrzygnięcia.

Radna Magdalena Szabała (Świdnik Wspólna Sprawa) pytała o plany na modernizację ul. Struga.

M. Dmowski wyjaśniał, że powiat projektował przebudowę tej ulicy i jest na nią pozwolenie, ale po konsultacji ze Stowarzyszeniem Świdnik Miasto Dla Rowerów, miasto nie zdecydowało się na przebudowę w tej formule, bo wymagało to dużej wycinki drzew.

– Przewidujemy wymianę nawierzchni ulicy. Czekamy na oszczędności po przetargach. Chodnik jest w dobrym stanie, był remontowany kilka lat temu – odpowiadał.

Radny Waldemar Białowąs (Kolicja Obywatelska) pytał o koncepcję dotyczącą rozbudowy al. Jana Pawła II lub innych możliwych rozwiązań, które upłynniłyby ruch w tym miejscu.

– Jeśli chodzi o ruch, problemem nie jest do końca brak drugiej nitki. W ostatnim czasie analizowaliśmy jak rozwiązać problem korków, które tworzą się przed rondem. Stworzenie tej drugiej nitki niewiele pomoże, bo głównie chodzi o przebudowę ronda powiatowego – jest jednopasmowe. Mogłoby pomóc poszerzenie. Koszt budowy drugiej nitki to ok. 15 mln zł. Sam byłem przekonany, że to dobre rozwiązanie, ale na tę chwilę nie wiem czy potrzebne. Uważam, że powinniśmy zacząć od ronda – wskazywał M. Dmowski.

– Wydaje mi się, że propozycja, aby zrobić ten dodatkowy pas jest dobrym rozwiązaniem i pozwoli na oszczędności. Do tematu drugiej nitki możemy wrócić, kiedy będziemy mieli odpowiednie środki, teraz mamy ważniejsze rzeczy np. halę sportową czy targowisko – komentował radny Janusz Królik (klub radnych burmistrza).

Padały również pytania o inne ewentualne rozwiązania, które pozwalałyby kierowcom omijać rondo – np. budowę ulicy, która „zabierałaby” część aut, kierując je w stronę centrum.

– Zastanawiamy się nad różnymi rozwiązaniami, aby ten ruch usprawnić, ale to nie są koncepcje przygotowane na papierze, a bardziej rozmowy i analizy. Przebudowa ronda byłby najszybsza, choć pewnie też wiążąca się z przejmowaniem gruntów od mieszkańców – mówił wiceburmistrz.

Radnych interesowały również plany dotyczące ul. Racławickiej na odcinku od al. Lotników Polskich do Świerkowej. Miasto nie wyklucza, o czym była mowa już wcześniej, że w przyszłym roku lub kolejnych latach ulica zostanie zmniejszona do jednego pasa.

w

News will be here