Emilka Taczała, to kolejna mała lublinianka, która potrzebuje naszej pomocy. U dziewczynki wykryto wadę serca – anomalię Ebsteina, a to oznacza, że jak najszybciej powinna przejść operację ratującą życie, bo bez niej, jej malutkie serduszko może w każdej chwili się zatrzymać. Takie operacje przeprowadza klinika w Pittsburghu w USA, ale jej koszt to ponad 1,1 mln zł. Rodzice Emilki prowadzą zbiórkę na siepomaga.pl. Liczy się każda złotówka i każdy dzień.
– Emilka urodziła się w marcu 2021 roku. Badania prenatalne wykonane podczas ciąży nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Byliśmy pewni, że nasza córeczka przyjdzie na świat całkowicie zdrowa. Jeszcze wtedy nic nie zapowiadało, że lada moment zaczną się problemy, które będą towarzyszyć nam aż do dziś! Przychodząc na świat, Emilka otrzymała 10 pkt w skali Apgar. Niestety, po chwili jej stan diametralnie się zmienił. Saturacja zaczęła spadać, pojawiły się problemy z oddychaniem – życie naszego dziecka było w poważnym niebezpieczeństwie! – wspomina mama Emilki. – Lekarze natychmiast zaczęli działać. Robili wszystko co w ich mocy, aby uratować naszą córeczkę. W końcu po kilku godzinach jej stan został ustabilizowany. Niestety, konieczne było przewiezienie Emilki do specjalistycznej Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie.
Przeprowadzone szczegółowe badania wykazały u dziecka rzadką i śmiertelnie groźną wadę serca – anomalię Ebsteina.
– Byliśmy przerażeni! W jednej chwili posypało się całe nasze dotychczasowe życie… Wada jest bardzo rzadka i u każdego dziecka ma inną postać. Do dziś nie wiemy, w jakim stopniu schorzenie się rozwinie i jak będzie wyglądała przyszłość naszego dziecka… – mówią rodzice. – Natychmiast rozpoczęliśmy leczenie. Po kilkunastu dniach hospitalizacji i ciężkiej walki przyszła pierwsza dobra wiadomość: udało się odstawić lek podawany dożylnie – Emilka zaczęła funkcjonować samodzielnie… I choć pozornie wydawało się, że odzyskujemy spokój to jednak gdzieś w środku, wiedzieliśmy, że to tylko chwilowe…
Emilia została wypisana ze szpitala w stanie stabilnym z zaleceniem stałego przyjmowania leków i stałej opieki kardiologicznej. Dalsze konsultacje medyczne wskazały jednak na konieczność przeprowadzenia poważnej operacji serduszka. Dzięki niej Emilka ma szansę na długie i piękne życie bez cierpienia, bólu i lęku. Takich operacji nie przeprowadzają jeszcze ośrodki w Polsce. Wykonuje je UPMC Children’s Hospital of Pittsburgh w Stanach Zjednoczonych, którego specjaliści konsultowali przypadek córeczki państwa Taczałów z polskimi specjalistami i gotowi są przeprowadzić taką operację.
– Niestety, koszt zabiegu jest wielki. Kosztuje „na polskie” ponad 1,1 mln zł i znacznie przekracza nasze możliwości finansowe… Wiem, że nie mamy czasu do stracenia. Niebezpieczeństwo rośnie z każdym dniem. Dlatego tak bardzo potrzebujemy Waszej pomocy. Każda złotówka ma dla nas ogromne znaczenie – piszą rodzice Emilki, prosząc o wsparcie zbiórki prowadzonej na siepomaga.pl/emilia-taczala. Brakuje jeszcze ogromnej sumy… ZM
