Pożar wybuchł wskutek zwarcia instalacji elektrycznej, a ogień momentalnie stopił rurę gazową, powodując niemałe zagrożenie. Doszło do wycieku i zapłonu.
Kilka minut przed godziną 16, w środę (24 listopada), na stanowisko kierowania straży pożarnej w Chełmie wpłynęła informacja o pożarze drewnianego domu w Rejowcu Fabrycznym.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia jednostek straży stwierdzono, że pożarem objęta jest część domu wraz ze ścianą, na której znajduje się przyłącze gazu ziemnego – informuje bryg. Wojciech Chudoba, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie.
Najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Drewno szybko zajęło się ogniem, a płomienie stopiły rurę gazową biegnącą po tej samej ścianie, co instalacja elektryczna. – Uszkodzenie części instalacji gazowej było na tyle poważne, że wydobywający się z rury doprowadzającej do budynku gaz pod ciśnieniem spalał się strumieniowo.
Strażacy przystąpili do likwidacji pożaru równocześnie z udzielaniem pierwszej pomocy przedmedycznej jednemu z mieszkańców budynku, który odniósł niewielkie oparzenia. Po zakręceniu zaworu na rurociągu z gazem (razem z pracownikami Zakładu Gazowniczego) i wypaleniu gazu w instalacji, całkowicie zlikwidowano zagrożenie – relacjonuje brygadier Chudoba.
W trwającej ponad 5 godzin akcji gaśniczej brało udział łącznie 5 zastępów, 20 ratowników z PSP Chełm oraz OSP Kanie i Rejowiec. (pc, fot. JRG 1 Chełm)
