Wstydźcie się – zwracają się do wędkarzy łowiących w zbiorniku w Żółtańcach uczestnicy kwietniowej akcji „Operacja Czysta Rzeka”. W ramach wielkiego sprzątania znad brzegu łowiska wynieśli pełne worki śmieci.
W weekend (17-18 kwietnia) na terenie Chełma i powiatu odbyła się pierwsza edycja ogólnopolskiej akcji sprzątania rzek, zorganizowana przez Stowarzyszenie WeRwA pod hasłem: „Sprzątamy naszą Uherkę”. Wzięło w niej udział ponad 60 wolontariuszy, którzy w 5-osobowych grupach sprzątali konkretne odcinki rzeki wraz z terenem wokół zbiornika w Żółtańcach.
– Udział w takiej akcji to spędzenie czasu na łonie natury oraz świadomość tego, że zrobiło się coś ważnego, po czym nasza Uherka jest jeszcze piękniejsza. Jak udowodnili to nasi wolontariusze, to również pretekst to fajnej zabawy. Bardzo cieszymy się, że wśród nich jedną trzecią stanowiły dzieci. One, po takiej wychowawczej lekcji, na pewno w przyszłości nie wyrzucą śmieci na brzegu rzeki – mówi Anna Gorczyca ze Stowarzyszenia WeRwA.
Choć ze względu na obostrzenia planowane na zakończenie akcji wspólne ognisko nie doszło do skutku, a pogoda była kapryśna, wszyscy dobrze się bawili. Przez cały weekend wolontariusze nazbierali aż 120 worków śmieci o wadze około 800 kg. Sporą część z nich napełnili przy łowisku w Żółtańcach, gdzie walało się pełno puszek po kukurydzy i pudełek po zanętach. – Nie wyrzucili tego rowerzyści. Wędkarze, wstydźcie się! – komentowali uczestnicy akcji, oburzeni zachowaniem korzystającym z łowiska wędkarzy.
Organizatorzy dziękują za współpracę Zakładowi Oczyszczania Miasta MPGK i Chełmskiemu Ośrodkowi Informacji Turystycznej oraz już dziś zapraszają do udziału w kolejnej akcji sprzątania Uherki. – Na koniec wakacji planowane jest kolejne sprzątanie, tym razem już ze spływem kajakowym i ogniskiem. Planujemy także ustawienie w kilku miejscach tabliczek apelujących o nieśmiecenie – zapowiada Grzegorz Gorczyca ze stowarzyszenia WeRwA. (pc)
