Wołanie do ministrów

Radni gminy Leśniowice wypracowali stanowisko w sprawie trudnej sytuacji w rolnictwie. Zostanie ono przekazane m.in. ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi oraz ministrowi aktywów państwowych. Leśniowiccy samorządowcy proponują pięć rozwiązań i domagają się pomocy finansowej, pozwalającej zrekompensować poniesione wysokie koszty produkcji oraz przechowywania ziarna.

Na jednej z ostatnich sesji Paweł Bis, radny gminy Leśniowice, złożył interpelację w sprawie trudnej sytuacji rolników, apelując do gminnych samorządowców o wspólne wyrażenie sprzeciwu m.in. w sprawie „niekontrolowanego importu zboża z Ukrainy”. Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice, zaproponowała, aby to Rada Gminy Leśniowice przyjęła stanowisko w tej sprawie. Wypracowano je na zwołanej ostatnio wspólnej komisji rady gminy.

W dokumencie radni zwrócili uwagę na skutki zniesienia przez Komisję Unii Europejskiej ceł na płody rolne z Ukrainy i zaapelowali o szukanie narzędzi, mających na celu zachowanie potencjału rodzimych gospodarstw rolnych oraz ochronę ich pozycji w zderzeniu z potencjałem rolnictwa ukraińskiego. Stanowisko zostanie przekazane m.in. Henrykowi Kowalczykowi – ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi oraz Jackowi Sasinowi – ministrowi aktywów państwowych.

– Wypracowane przez radnych stanowisko jest wynikiem niepokoju, jaki panuje obecnie wśród polskich rolników – mówi wójt Jabłońska. – Jesteśmy przekonani, że jasne zasygnalizowanie problemu, z jakim się obecnie borykają nasi rolnicy, przyniesie pozytywny skutek.

W swym stanowisku leśniowiccy samorządowcy wskazują, że „z powodu zniesienia przez Komisję Unii Europejskiej ceł na płody rolne z Ukrainy na polski rynek wpływają przeogromne i niekontrolowane ilości zbóż, wypełniając lokalne skupy”, a „nasycenie magazynów sprawia, że rolnicy nie mogą sprzedać swoich produktów”. W przyjętym stanowisku czytamy, że jest duży niepokój o przyszłe żniwa, bo nie ma gwarancji, iż rynek się ustabilizuje, a wiadomości płynące z UE nie napawają optymizmem. Leśniowiccy radni piszą do ministrów, że płynność gospodarstw stoi pod znakiem zapytania.

W stanowisku radni proponują pięć rozwiązań mających na celu poprawę sytuacji polskich rolników: wprowadzenie kaucji na wjeżdżające do Polski zboże lub wprowadzenie limitów kontyngentów bezcłowych; wprowadzenie ceł na tzw. zboże techniczne; rozliczenie winnych i wyciągnięcie konsekwencji wobec organizatorów procederu handlu i dystrybucji w/w zbóż; wymóg informowania na stronie ministerstwa rolnictwa, kto jest importerem i przetwórcą sprowadzanego zboża; wprowadzenie szerszej kontroli jakościowej i sanitarnej, gdyż obecnie przeprowadzane wydają się niewystarczające przy tak dużej ilości.

Rolnicy oczekują pomocy finansowej, która pozwoli zrekompensować poniesione wysokie koszty produkcji oraz przechowywania ziarna. (opr. mo)

News will be here