Z Wieniawskim na podbój USA

Nasi filharmonicy gotowi na podbój Ameryki

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Lubelskiej im. Henryka Wieniawskiego już w przyszłym tygodniu wyrusza w tournée po Stanach Zjednoczonych. Trasa za Atlantykiem rozpocznie się na Florydzie, w programie jest 30 koncertów. Na osłodę absencji w Lublinie dni 6, 7, 8 stycznia przyniosą w filharmonii Festiwal Noworoczny – ostatnie popisy orkiestry FL przed wyjazdem.


12 stycznia muzycy, po podróży rejsowym samolotem PLL LOT, wylądują w Miami. Tam od występu w Daytona Beach rozpoczną koncertowanie w siedemnastu stanach USA, głównie wschodnich, ale i centralnych – Iowa, Kanas, Oklahoma. Po blisko dwóch miesiącach muzyczna podróż filharmoników dobiegnie końca w Chicago.

Trasa koncertowa jest efektem kontraktu pomiędzy dyrekcją Filharmonii a Columbia Artists Music – agencją, która organizuje popisy największych gwiazd muzyki klasycznej w Ameryce. W promocji tournée po USA uzasadnienie wyboru brzmiało: „Rozpoznawalny w świecie zespół orkiestrowy o ugruntowanej międzynarodowej renomie”. Ta opinia sprawiła ogromne zainteresowanie występami lublinian, zwłaszcza wśród tamtejszej Polonii.

Przymiarki do wyjazdu trwają od czerwca ub. roku, gdy na specjalnej konferencji medialnej ogłoszono: – Mamy podpisany kontrakt z CAM, światową agencją koncertową, która reprezentuje gigantów muzyki zapraszanych do USA – mówił wówczas z dumą, okazując dokument, Wojciech Rodek, dyrektor Filharmonii Lubelskiej. – Columbia zainteresowała się lubelską orkiestrą doceniając wszystko co robimy do tej pory. Nasze występy na estradzie, rejestracja muzyki na płytach, edukacja muzyczna – tak zaowocowały. Dołączamy więc do zespołów orkiestrowych światowej marki.

Po pół roku przygotowań

Maestro wprost nie potrafi uwierzyć w to co lada dzień spotka jego zespół. Tournée za oceanem jest wydarzeniem precedensowym w 72-letniej historii tej instytucji, również w dziejach lubelskiej kultury. – Co istotne, nastąpiło bez użycia jakichkolwiek znajomości, po prostu z polecenia uznanych twórców muzyki. Uzyskaliśmy wiele rekomendacji artystów, którzy z nami współpracują. Nie trzeba było nawet przedstawiać tzw. portfolio, udowodniać jak dobry jest nasz zespół. Amerykanie wybrali właśnie tę orkiestrę. Dla lubelskich środowisk muzyki poważnej to skok w przyszłość. Po prostu, nasz Henryk Wieniawski jest przepustką na cały świat – zaznacza dyrektor FL i zarazem dyrygent jej orkiestry. Z dumą podkreśla, że w 70-osobowym zespole znaleźli się młodzi soliści: Sara Dragan – skrzypaczka i Tomasz Ritter – pianista.

Co usłyszą Amerykanie? Z tamtejszych estrad zabrzmi głównie muzyka polska: będzie Chopin, Wieniawski i Lutosławski. A z klasyki europejskiej m.in. Beethoven, Brahms, Grieg, Rossini, Czajkowski. Anglojęzyczna witryna Columbia Artists Music od pół roku anonsuje trasę koncertową lubelskich artystów jako The Polish Wieniawski Philharmonic Orchestra w samych superlatywach. Zachętę stanowią dostępne tam nagrania zespołu, m.in. V Symfonia C-moll Beethovena, IX Symfonia C-dur Schuberta, Koncert fortepianowy A-moll Griega oraz utwory Wieniawskiego.

Spore wyzwanie logistyczne

Wyjeżdża 64 muzyków, 2 dyrygentów, 2 solistów, 2 osoby z obsługi. Do tego niemal pojemność TIR-a z instrumentami i aparaturą. W Ameryce całość logistyki bierze na siebie Columbia, jednak krajową część wyprawy Filharmonia organizuje sobie sama. – Po naszej stronie są koszty związane z podróżą tam i z powrotem. Na szczęście honoraria, jakie otrzymamy w Ameryce pozwolą nam sfinansować ten wyjazd. A więc się zbilansuje. Dla mnie będzie to podróż życia – akcentuje Wojciech Rodek. Lublinianie wystąpią tam w trakcie pandemii jako pierwsza orkiestra z zagranicy od chwili lock-down zakończonego niedawno w USA.

Dyrekcja Filharmonii z niepokojem czekała więc na dwie najważniejsze zgody, by móc tam jechać. Pierwszy dokument, wiadomo, od sławetnego Urzędu Imigracyjnego. Ale drugą zgodę, w trosce o własny rynek, wydać musiało Amerykańskie Zrzeszenie Związków Zawodowych – bo polscy artyści na czas swych występów zajmą miejsce na scenie i zarobek należny muzykom z USA. Powiedzieli OK! Sen z oczu dyrektora spędza przewidywanie różnych zdarzeń losowych podczas wyjazdu, o ból głowy przyprawia gremialny Covid-test do przeprowadzenia na dzień przed odlotem. Przeżywa rozstanie z publicznością FL. Jednak sekretariat zapewnia, że choć części zespołu zabraknie przez dwa miesiące, nie należy obawiać się o ciągłość pracy artystycznej. Nie wszyscy muzycy wyjeżdżają, będą więc odbywać się planowane koncerty.

Przypomnijmy

Orkiestra Symfoniczna FL działa od 1944 roku. Obecnie dyrygują nią Wojciech Rodek oraz Dawid Jarząb. Na liście znamienitych muzyków i dyrygentów współpracujących z zespołem znajdują się m.in.: Krzysztof Penderecki, Antoni Wit, Kazimierz Kord, Philippe Herreweghe, Jerzy Maksymiuk, Jan Krenz. A także soliści: Sviatoslav Richter, David Oistrakh, Konstanty Andrzej Kulka, Wanda Wiłkomirska, Nigel Kennedy, Eugen Indjic, Rafał Blechacz, Kevin Kenner, Ingolf Wunder, Yulianna Avdeeva, Krzysztof Jakowicz, Roman Lasocki, Tomasz Strahl, Lukas Geniušas, Corina Marti, Vadim Brodski, Ilya Grubert, Georgijs Osokins i wielu innych. Repertuar orkiestry obejmuje kompozycje od epoki Baroku po muzykę współczesną. Najczęściej wykonywane utwory muzyczne to dzieła takich kompozytorów jak Bach, Beethoven, Brahms, Bruckner, Chopin, Czajkowski, Dvořák, Lutosławski, Mahler, Mozart, Penderecki, Rachmaninow, Skriabin, Strauss, Strawiński, Szostakowicz, Vivaldi, Wagner, Wieniawski i wielu innych. Te nazwiska na liście referencyjnej podnoszą rangę i prestiż Filharmonii Lubelskiej. Imponuje dyskografia zespołu stanowiąca dorobek orkiestry wielkiego formatu. Czy muzyka poważna „made in Lublin” trafi w gust Amerykanów?

Na pożegnanie…

– Tuż przed wyjazdem do USA w trzech koncertach symfonicznych lubelscy melomani usłyszą program przewidziany na tournée. Przeżyjmy to, co ma zachwycić Amerykanów, jednocześnie promując nasz kraj i polską kulturę muzyczną – finalizuje rozmowę dyrektor. Na rozstanie z lubelską publicznością wieczorami 6, 7 i 8 stycznia z tutejszej sceny zabrzmi zjawiskowa muzyka romantyczna. Będzie można podziwiać dzieła najwybitniejszych przedstawicieli tego okresu. Włochy reprezentuje Rossini, skandynawską szkołę klasyczną Grieg, niemiecką muzykę Brahms, lżejszą austriacką Schubert, z Polaków zaś Chopin, Wieniawski i Lutosławski. Podczas koncertów na fortepianie zagra Tomasz Ritter, na skrzypcach Sara Dragan, a orkiestrę poprowadzi Wojciech Rodek. Marek Rybołowicz

News will be here