Żal po „Groszku” z szansą na ukojenie

Ku rozczarowaniu okolicznych mieszkańców z końcem stycznia zamknięto działający przy ul. Kochanowskiego w Chełmie sklep „Groszek”. Jego dotychczasowym klientom żal, że stracili dogodnie położony market i mają nadzieję, że w tym miejscu powstanie coś innego.

Położony na rogu ulic Kochanowskiego i Witosa sklep na dobre wpisał się w „krajobraz” osiedla Rejowiecka-Włodawska. Przez lata działał pod różnymi szyldami; swego czasu była tu „Milea”, później „Delikatesy Centrum”, a ostatnio „Groszek”.

Niestety, z końcem stycznia zakończył swoją działalność. Prowadzący go przedsiębiorca wyjawił nam, że do wypowiedzenia umowy najmu i zamknięcia sklepu zmusiły go wciąż rosnące koszty prowadzenia działalności, które zaczęły przewyższać przychody. Swoje zrobiło również otwarcie, jakiś czas temu, „Stokrotki”przy ul. Włodawskiej.

– Żal mi, że tego sklepu już nie ma. Był dobrze zaopatrzony, można było dostać tu i artykuły spożywcze i przemysłowe. Miał całkiem dobry wybór warzyw i owoców, a co najważniejsze był blisko – mówi jedna ze stałych klientek.

Mieszkańcy osiedla zastanawiają się, czy coś ponownie otworzy się lub powstanie w tym miejscu. Pojawiły się nawet plotki, że w miejscu sklepu i na sąsiadujących z nim działkach planowana jest budowa domów, ale ostatnio coraz głośniej mówi się o tym, że nadal będzie działał tu sklep jednej z sieci handlowych.

Skontaktowaliśmy się z właścicielem działki, na której położony jest sklep. Nie był jednak zbyt skłonny do rozmowy. Przekazał nam jedynie, że ma podpisaną kilkuletnią umowę z pewną siecią, a o jej szczegółach mówić nie chce. (w)

News will be here