Zarażeń niewiele, zgonów dużo!

Liczba nowych zakażeń koronawirusem w naszym regionie nie robi już wrażenia i wydaje się utrzymywać na niskim poziomie. Nie znaczy to jednak, że pandemia zelżała – to efekt mniejszej liczby testów. Niestety, to właśnie wysoka liczba zgonów jest teraz prawdziwym miernikiem epidemii.


Dane ministerstwa zdrowia z minionej niedzieli, 6 grudnia, mogą napawać optymizmem. W województwie lubelskim liczba nowych przypadków zakażenia koronawirusem spadła do zaledwie 353. Tego dnia zmarło 15 osób, z których 12 miało choroby współistniejące. Wśród nowych zakażonych było tylko 14 osób z Chełma, 6 z powiatu chełmskiego, 25 z powiatu krasnostawskiego oraz 6 z włodawskiego. To pierwszy od dawna dzień bez zgonów w tych trzech powiatach.

Niestety, statystyki pokazują, że dane zbierane w weekend różnią się od tych z powszednich dni tygodnia i wydają się być zaniżane. Ale ta stosunkowo niska liczba nowych zakażeń (kilkaset nowych przypadków dziennie) utrzymuje się od dłuższego czasu nie dlatego, iż pandemia zelżała, ale dlatego, że mniej się testujemy. Widać to np. w punkcie wymazowym pod szpitalem, do którego już nie ustawiają się długie kolejki. Lekarze twierdzą, że prawdziwym wyznacznikiem pandemii jest teraz liczba zgonów, której nie da się zmanipulować.

A tych zgonów w ostatnich tygodniach jest dużo. Tylko w Chełmie codziennie umierało kilka osób i nie wszystkie miały choroby współistniejące. W minioną sobotę były to dwie osoby z Chełma i trzy z powiatu chełmskiego, które poza Covidem-19 na nic nie chorowały. (bf)

News will be here