Dwaj bracia spod Chełma i ich starszy o ponad dekadę znajomy, decyzją sądu okręgowego, nie wyjdą na wolność. Cała trójka jest podejrzana o trzykrotne zgwałcenie 14-letniej dziewczyny.
Ze względu na dobro ofiary i delikatny charakter materiału, o sprawie śledczy mówią niewiele. Tym bardziej, że dopiero w ubiegłym tygodniu skierowali wniosek o przesłuchanie zgwałconej dziewczyny oraz głównego świadka (również nastolatki) w sądzie przy udziale psychologa.
Na razie mówi się tyle, że 20 stycznia obie dziewczyny (14 i 15 lat) spotkały się ze starszymi od siebie mężczyznami: braćmi Łukaszem B. (27 lat) i Sylwestrem B. (29 lat), z którymi był jeszcze 40-letni Radosław F. W którymś momencie zakrapianego spotkania starsza z dziewczyn miała wyjść. 14-latka została więc sama w nocy z trzema dorosłymi mężczyznami. Nastolatka miała zostać zgwałcona najpierw w mieszkaniu jednego z nich, potem w samochodzie, a na koniec w drugim mieszkaniu, do którego gwałciciele ją zabrali. Po wszystkim odwieźli sponiewieraną dziewczynę.
Po zgłoszeniu na pogotowie do 14-latki pojechał zespół ratownictwa medycznego. Zaraz potem zjawiła się policja. Dziewczyna opowiedziała o wszystkim funkcjonariuszom, a ci namierzyli i zatrzymali podejrzanych.
Cała trójka, decyzją Sądu Rejonowego w Chełmie, trafiła do aresztu. Żaden z nich nie przyznał się do gwałtu. Dwaj twierdzili, że był to zwykły seks za zgodą małolaty. Śledczy pobrali jednak próbki DNA do badań porównawczych i zabezpieczyli bogaty materiał dowodowy, świadczący na ich niekorzyść. Jednak, by pchnąć śledztwo naprzód, musieli czekać na decyzję Sądu Okręgowego w Lublinie.
To dlatego, że Sylwester B. i Radosław F. złożyli zażalenie na postanowienie o umieszczeniu ich w areszcie do 21 kwietnia. Akta sprawy trafiły do Lublina i zostały zwrócone prokuraturze dopiero w ubiegłym tygodniu. Na posiedzeniu 18 lutego Sąd Okręgowy utrzymał w mocy postanowienie o areszcie tymczasowym, co oznacza, że podejrzani o gwałt mężczyźni z powiatu chełmskiego nie wyjdą na wolność, a przynajmniej nie przed świętami.
Więcej będzie wiadomo po przesłuchaniu obu dziewczyn. Zgodnie z art. 197 par. 3 pkt. 1 i 2, całej trójce mężczyzn grozi od 3 do 12 lat więzienia. (pc)
