Zmarła najstarsza mieszkanka Chełma. Miała 104 lata. W mieście żyje pięć kobiet, które mają sto lat. Kolejne pięć osób w tym roku ma obchodzić setne urodziny. Obecnie najstarsza osoba w Chełmie, również kobieta, ma 103 lata.
Dramatyczny wzrost liczby zgonów. Odchodzą zarówno seniorzy, jak i osoby młodsze, w sile wieku. Umiera dwa razy więcej mieszkańców Chełma niż się rodzi. W Urzędzie Stanu Cywilnego w Chełmie nigdy nie mieli tak dużo pracy z wydawaniem aktów zgonu. Taka jest tendencja w całym kraju. Niedawno pochowano najstarszą chełmiankę: 104-letnią panią Mariannę. W gminie Ruda-Huta ostatnio też pochowano stuletnią mieszkankę. Według danych Urzędu Stanu Cywilnego w Chełmie w mieście żyje pięć osób, które mają po sto lat. To same kobiety. Kobietą jest też najstarsza obecnie mieszkanka Chełma, która w grudniu ub.r. skończyła 103 lata. W tym roku pięcioro chełmian ma obchodzić setne urodziny: dwaj mężczyźni i trzy kobiety.
Dwa lata temu na cmentarzu komunalnym w Chełmie pochowano 106-letnią chełmiankę. Była wtedy najstarszą osobą, która spoczęła na tej nekropolii. Jednak najdłużej żyjącą mieszkanką Chełma była Zofia Książek. Zmarła w 2015 r. w wieku 107 lat. Była polonistką w I Liceum Ogólnokształcącym w Chełmie. W stulecie swoich urodzin otrzymała Honorowe Obywatelstwo Miasta. Zofia Książek została pochowana na cmentarzu przy ul. Lwowskiej w Chełmie i też jest najstarszą wśród pochowanych tam osób. (mo)
