Mosty się sypią

Most na ulicy Fabrycznej otrzymał ocenę niedostateczną

Mosty na Pawiej, Pliszczyńskiej, Fabrycznej i Żeglarskiej wymagają natychmiastowego, generalnego remontu.


Urząd przygotował zestawienie odnośnie „kondycji” lubelskich mostów w odpowiedzi na pytanie zadane przez radnego Piotra Popiela na ostatniej sesji rady miasta. Wynika z niego, że w najgorszej kondycji jest most nad Czerniejówką (ul. Pawia), który, jeśli ma jeszcze służyć, nadaje się do jak najszybszego remontu. W pięciopunktowej skali, ustalonej zarządzeniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, konstrukcja z Kośminka została oceniona na „jedynkę” – jej stan jest przedawaryjny. „Wykazuje nieodwracalne uszkodzenia dyskwalifikujące przydatność użytkową” – czytamy w opisie GDDKiA mostów z tą oceną. Dodajmy, że z powodu „sypiącej” się konstrukcji przeprawą na Pawiej nie jeżdżą od kilku lat autobusy miejskiej linii numer 3.
Nieznacznie lepiej, na „dwóję” (stan niedostateczny) oceniono dwa mosty na Mełgiewskiej, most Lutosławskiego dla pieszych na Kalinie, a także kolejne na ulicy Pliszczyńśkiej, Fabrycznej i Żeglarskiej. Nieco lepiej. W tej samej kategorii znalazły się również mosty na Wolskiej, Cienistej, kolejny na Pliszczyńskiej i w ciągu al. Unii Lubelskiej.
„Trójkę” otrzymały krótkie mostki nad Czechówką (Puławska) i Czerniejówką (Głuska), o długości około 10 metrów oraz ponad 45-metrowe konstrukcje na al. Tysiąclecia, między osiedlami Tatary i Przyjaźni. „Wykazuje uszkodzenia, których nienaprawienie spowoduje skrócenie okresu bezpiecznej eksploatacji” – czytamy w opisie mostów z tą oceną.
Za zadowalający uznano stan dziewięciu mostów w mieście. Chodzi o trzy mosty na al. Solidarności (nad Czechówką), dwa w ciągu Krochmalnej, na Prawiednickiej, Marzanny, Zamojskiej i Turystycznej (Bystrzyca). BACH

News will be here