Umiejętności nie brakuje, ale to podejście…

Schorowana starsza kobieta przez dobę przeleżała w chełmskim szpitalu w największe upały bez szklanki wody. Szykowano ją do zabiegu, który i tak się nie odbył, bo okazała się zbyt słaba. – Nigdy nie miałem do czynienia z chełmskim szpitalem, bo leczyłem się w Zamościu i przykro mi to stwierdzić, ale podejście doktorów do pacjentów jest u nas okropne – mówi rozżalony mąż chorej.

3 sierpnia rano pogotowie przywiozło do chełmskiego szpitala 73-letnią chełmiankę. Kobieta, która choruje na alzheimera, przewróciła się w domu i pękła jej szyjka biodra. Po badaniach w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym około 10.00 przyjęto ją na ortopedię. Miała przejść zabieg. Przed operacją nie można było podawać jej żadnych płynów ani pokarmów. A wtedy panowały okropne upały. – Małżonka nie jest samodzielna, cały czas byliśmy przy niej ja albo nasza córka i przez ponad dobę nie dostała nawet szklanki wody – mówi mąż chorej. – Po dobie na oddziale jej stan się bardzo pogorszył.
Tuż przed zabiegiem okazało się, że kobieta ma wadę serca. Wyczerpana trafiła na kardiologię, gdzie przywracano jej rytm serca do normy. Dopiero w poniedziałek okazało się, że może wrócić na zabieg, ale tego znowu nie można było wykonać, bo ujawniła się anemia. – Lekarze zastanawiali się, który oddział ma podać krew i skąd ją wziąć – mówi mąż pacjentki. – Przy okazji byli bardzo nieuprzejmi dla nas, opryskliwi i na moje prośby odpowiadali podniesionym głosem. Mimo swoich lat nie miałem do tej pory styczności z chełmskim szpitalem, bo leczyłem się kardiologicznie w Zamościu. I z przykrością muszę stwierdzić, że podejście do pacjentów jest w naszym szpitalu okropne. Jedynie zastępca ordynatora ortopedii zainteresował się nami i chorą.
Do zabiegu doszło po tygodniu, w czwartek. Teraz będzie trwała rekonwalescencja.
– Oczywiście jako dyrekcja przyjrzymy się temu przypadkowi i wyciągniemy odpowiednie wnioski – mówi Mariusz Kowalczuk, zastępca dyrektor chełmskiego szpitala. – Niestety część kwestii dotyczących tego przypadku nie jest zależna od nas, jak np. pogoda. Pewne rzeczy ujawniają się też po badaniach i zdarza się, że przed zaplanowanym zabiegiem okaże się, że nie można go wykonać, bo zachodzą inne okoliczności, takie właśnie jak wada serca czy anemia.  (bf)

News will be here