20 lat Chełmskiej Grupy Literackiej „Lubelska 36”. SYLWETKI (14/15)

Maria Zaremba

Maria Zaremba

z domu Bonkantner. Urodziła się 6 maja 1952 roku w Srebrzyszczu k. Chełma. Ukończyła Państwowe Technikum Rolnicze w Okszowie. Przez wiele lat zawodowo związana z Wojewódzkim Związkiem Gminnych Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Chełmie. W latach największej aktywności twórczej Arkadiusza Gałązki (ps. Arkadiusza Sanna) była jego opiekunką i życiową partnerką. Formalnie do Chełmskiej Grupy Literackiej „Lubelska 36” należy od 2018 roku.

Tak naprawdę z „Lubelską 36” jest od zawsze. Towarzyszyła Arkowi prawie we wszystkich wydarzeniach literackich, w których brał udział. Pierwsza czytała jego maszynopis debiutanckiej powieści Exodus, a później wszystkie następne książki. Zapewniała mu poczucie bezpieczeństwa, warunki do pracy twórczej i dodawała otuchy w walce z nieuleczalną chorobą. Przy nim nasiąkała atmosferą literackiej aktywności, a zachęcana przez „swojego mistrza”, nieśmiało, ale coraz chętniej sięgała po pióro. Pisała wiersze do szuflady. Debiutowała w Czasopiśmie Artystycznym „Nestor” dopiero w 2017 roku. Jej utwory można znaleźć w kilku chełmskich antologiach poetyckich. W 2023 roku, nakładem Wydawnictwa TAWA, ukazał się jej debiutancki tomik zatytułowany Jestem bliżej.

Poezja Marii Zaremby to nieustające poszukiwanie w prozie dnia codziennego chwil wyjątkowych, w których być może ukryte są odpowiedzi na odwieczne dylematy: Cóż ja tu robię? / Dokąd zmierzam? I decyduje uchwycić się banki mydlanej jak niepoprawna optymistka, którą niewątpliwie jest. Nawet w najtrudniejszych chwilach potrafi z nadzieją spoglądać w przyszłość, a samo przemijanie jest dla niej wędrówką do wieczności, do której z każdą chwilą jest nam bliżej. Z ufnością więc rusza w drogę z odszukaną „mapą-drogowskazem”, bo jak mówi w jednym z utworów: Pan dał mi siłę, wiarę i moc.

Pogodny nastrój wierszy wynika z jej wrażliwości, otwartości i życzliwości wobec drugiego człowieka, a tłem często bywa przyroda wzmacniająca emocjonalne formułowanie poetyckiego przekazu. Autorka lubi bezpośredni kontakt z naturą. Wędrówki krajoznawcze czy leśne spacery są okazją do pogłębionych refleksji, zebrania myśli, wyciszenia. Niech zatem efektem tych stanów będą kolejne, pełne pokory i szacunku do otaczającego świata, wiersze Marii Zaremby.

Waldemar Taurogiński

————————————-

 

Maria Zaremba

– wybrane wiersze –

 

W zamian

Do A

Zostawiłam Ci ślady na trawie

i wygładzoną taflę jeziora

i jeszcze kilka kwiatów marzeń

 

zasianych w Twoim ogrodzie

 

Zostawiłam Ci łopot orlich skrzydeł

i krzyk odlatujących żurawi

w zamian za okruchy szczęścia

 

 

Dary

Przynoszę ci w darze

promienny diament duszy

i uśmiech czasami

 

Przynoszę ci w darze

zapachy modrego stepu

i zieleń lasu

 

Przynoszę ci w darze

całą gamę kwiatów i motyli

i muszki kolorowe i żurawiny

 

Do tego dodam myśli

moje i te dobre zasłyszane

 

 

Mój dom

Mój dom

to ty i ja

i trochę zieleni

i wspólne chwile

przy kuchennym stole

nasze majowe wyprawy po zioła

i pełne kosze grzybów

radosne twarze dzieci

i to że

Pan błogosławi

 

 

Przesłuchanie

Arkowi

Oczy – pełne miłości

wzrost – przyspieszony

stopa – skromna

głos – ciepły, kojący

serce – otwarte

osobowość – niezbadana

wiedza – ponadczasowa

marzenia – wysublimowane

pycha – brak

praca – ponad siły

miłość – wszechogarniająca

pasja – literatura

życie – bogate w twórczość

twórczość – wielowymiarowa

azymut – Biblia

całokształt – niepowtarzalny

imię – A…

pseudonim – S…

 

Proszę wstać…