„Niebezpieczne zwierzę w centrum Wierzbicy” – zgłoszenie o takiej nietypowej treści odebrali w poniedziałek wieczorem (5 kwietnia, po godzinie 20) lokalni strażacy-ochotnicy.
Nie tracąc czasu na analizowanie, o jakie straszne zwierzę może chodzić, zastęp OSP ruszył na łowy. Zaraz jednak okazało się, że dzikim stworzeniem, które miało atakować przechodniów, był bóbr. Zabłąkany i ciekawski przedstawiciel gatunku ziemno-wodnego gryzonia spacerował sobie po cichych i generalnie bezludnych ulicach. Zaczepiony przez napotkaną ludzką istotę, przestraszony, bronił się jak umiał. A pamiętać trzeba, że zęby bobra to broń niebezpieczna dla człowieka, zwłaszcza w przypadku, gdy uda mu się ukąsić w tętnicę udową.
Oświetlając sobie teren latarkami, strażacy zagonili bobra w kozi róg i zarzucili na niego siatkę. W ten sposób udało się im poskromić zwierzaka. Następnie przetransportowali go do jego naturalnego środowiska. Akcja zakończyła się powodzeniem, a zagubiony bóbr wrócił do okolicznych kanałów.
Przypominamy: jeśli na swojej drodze spotkacie dzikie zwierzę, pod żadnym pozorem nie zaczepiajcie go. Wystraszone może zaatakować. Od razu wezwijcie odpowiednie służby, które przetransportują zwierzę do jego naturalnego środowiska. (pc, fot. OSP KSRG Wierzbica)
