Były starosta ma obiekcje

były starosta Andrzej Leńczuk

Radny Andrzej Leńczuk, były starosta krasnostawski, najwyraźniej nie jest zwolennikiem planowanej przez nowe władze powiatu budowy w Krasnymstawie boiska ze sztuczną nawierzchnią, co dał do zrozumienia podczas ostatniej sesji rady powiatu…

Na piątkowej sesji Rady Powiatu Krasnostawskiego (15 listopada) w punkcie interpelacje i zapytania radnych Andrzej Leńczuk, były starosta, poruszył temat planowanej przez obecne władze starostwa budowy boiska piłkarskiego ze sztuczną nawierzchnią. Z jego wypowiedzi wynikało, że nie jest zwolennikiem tej inwestycji, na której dokumentację obecne władze starostwa chcą zabezpieczyć pieniądze w przyszłorocznym budżecie.

Z inicjatywą budowy takiego boiska wyszedł przewodniczący rady Marek Piwko, po licznych rozmowach z trenerami i zawodnikami piłki nożnej. We wrześniu br. zarząd powiatu krasnostawskiego podjął decyzję o zabezpieczeniu pieniędzy w przyszłorocznym budżecie na opracowanie projektu technicznego boiska. O tym fakcie starosta Janusz Szpak wspomniał na sesji 3 października br. Właśnie na jego wypowiedź powołał się na ostatniej sesji jego poprzednik, a dziś radny PiS, Andrzej Leńczuk. Zarzucił władzom powiatu, że nie wskazano miejsca, na którym ma powstać boisko, ani kosztów, ani też tego, kto ostatecznie będzie realizował inwestycję.

Leńczuk stwierdził, że starosta powinien znać szczegóły i dodał, że ma wrażenie, iż bardziej w tej sprawie jest zorientowany przewodniczący rady powiatu, niż przewodniczący zarządu. Były starosta dopytywał, dlaczego przed podjęciem decyzji, temat budowy boiska ze sztuczną nawierzchnią nie był dyskutowany na komisjach stałych rady powiatu. O odpowiedź na swoje pytania poprosił na piśmie. Zresztą Leńczuk nie po raz pierwszy publicznie zabierał głos, sugerując, że taka inwestycja powiatowi jest niepotrzebna.

Jak ustaliliśmy, boisko ma powstać na gruntach administrowanych przez podległy starostwu Zespół Szkół nr 2. – Do wyboru są dwie lokalizacje. Pierwsza to obecne trawiaste boisko, w pobliżu stadionu i to miejsce byłoby najlepsze ze względu na bliskość zaplecza szatniowo-sanitarnego. Druga natomiast to stare boisko szkolne, tyle że ta lokalizacja spowoduje przeniesienie istniejącego placu manewrowego w inne miejsce. Ostateczne zdanie będzie należało jednak do projektanta. Boisko ma określone wymiary i projektant oceni, gdzie ono się zmieści – podkreśla M. Piwko.

Przewodniczący rady zaznacza, że powstanie boiska przyczyni się do rozwoju piłki nożnej w całym powiecie krasnostawskim. – Chcemy zbudować obiekt, z którego będą mogły korzystać wszystkie kluby z naszego powiatu – dodaje M. Piwko.

Budowa boiska ruszy nie wcześniej niż w 2026 roku. Powiat na realizację inwestycji zamierza pozyskać pieniądze z ministerstwa sportu. (d)