Chełm. Dodatkowy rok na uporządkowanie reklamowego chaosu

W Chełmie reklamowa wolna amerykanka jeszcze potrwa

18 stycznia br. minął ponad roczny okres na dostosowanie tablic i urządzeń reklamowych do tzw. uchwały krajobrazowej. Wielu przedsiębiorców tego nie zrobiło i groziły im wysokie kary pieniężne. Chełmscy radni dali im jeszcze rok.

Chełmscy radni jednogłośnie przyjęli tzw. uchwałę krajobrazową w grudniu 2022 r. Dzieli ona miasto na obszary ze zróżnicowanymi warunkami zamieszczania tablic reklamowych i budowania ogrodzeń oraz zawiera mnóstwo szczegółowych rozwiązań, szereg zakazów i nakazów. Termin dostosowania do zapisów uchwały minął 18 stycznia br. Wcześniej urzędnicy przypominali, że ci, którzy umieścili tablice czy urządzenia reklamowe niezgodne z przepisami uchwały lub nie dostosują się do jej zapisów w terminie, podlegają karze pieniężnej. Pod koniec grudnia ub.r. na jednej z komisji rady miasta radny Stanisław Mościcki, oznajmił, że w mieście niewiele się zmieniło i reklamy nie zostały dostosowane do zapisów uchwały. Stwierdził, że jedynym rozwiązaniem jest przedłużenie terminu tych dostosowań. Radny Mościcki zaproponował zwołanie przed najbliższą sesją spotkania przewodniczących klubów i wypracowanie wspólnego stanowiska w sprawie stosownych zmian do uchwały krajobrazowej. Na spotkaniu, przewodniczący klubów zgodzili się, że należy przedłużyć o kolejne 24 miesiące czas na dostosowanie tablic i urządzeń reklamowych do zapisów uchwały krajobrazowej. W oparciu o takie ustalenie przygotowano projekt zmienionej uchwały, który znalazł się w porządku obrad ostatniej sesji (9 lutego). W toku dyskusji okazało się jednak, że radni wcale nie są zgodni w kwestii tego, o ile należy przedłużyć czas na dostosowanie do zapisów uchwały krajobrazowej. Na komisji radny Mościcki przyznał, że przebrnięcie przez liczący kilkadziesiąt stron dokument to „droga przez mękę”, ale dwa lata to wystarczający czas, aby przedsiębiorcy zdążyli spełnić wymogi. Na sesji radny Piotr Krawczuk vel Walczuk wniósł jednak wniosek formalny, aby dostosowanie do uchwały krajobrazowej przedłużyć o kolejny rok, a nie o dwa lata. Zgodziła się z tym radna Dorota Rybaczuk. Za wnioskiem w tej sprawie głosowało 10 radnych, a 7 było przeciwnych. Ostatecznie jednak, pozostali radni także uznali, że nie ma już, po co bić piany. Gdy po przerwie przygotowano stosowną poprawkę do uchwały krajobrazowej – wydłużającą o kolejny rok czas na dostosowanie do zapisów tego dokumentu – wszyscy radni opowiedzieli się już za takim rozwiązaniem.

Za rok srogie kary

Podczas sesji Michał Andrzejewski, kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa w Departamencie Architektury, Geodezji i Inwestycji UM Chełm, oznajmił, że kary za niedostosowanie do uchwały krajobrazowej naliczane są od dnia wszczęcia postępowania do momentu dostosowania lub usunięcia reklamy.

– Kara taka od jednego metra kwadratowego reklamy niezgodnej z uchwałą krajobrazową przez jeden dzień wynosi 158 zł – stwierdził kierownik Andrzejewski.

Odszkodowania melodią przyszłości

Na komisji radny Mariusz Kowalczuk poruszył jeszcze temat wyroku Trybunału Konstytucyjnego z grudnia ub.r., dotyczącego odszkodowań za usunięcie i rozbiórkę legalnie ustawionych tablic i urządzeń reklamowych w związku z wejściem w życie uchwał krajobrazowych. Chełmscy urzędnicy nie mieli wiedzy, ile takich reklam jest w mieście. Za to Piotr Kowalewski, radca prawny UM Chełm, stwierdził, że na razie Rada Miasta Chełm nie ma kompetencji, aby przewidzieć jakiekolwiek mechanizmy odszkodowawcze, bo trzeba poczekać aż ustawodawca wykona wyrok TK. (mo)

News will be here