Chodź, zrobię ci 500+

W taki sposób próbował nakłonić do seksu kontrolerkę biletów pijany 39-latek. Nachalny „gapowicz”, który molestował kobietę w autobusie, twierdzi, że nic takiego nie pamięta.

Po godz. 18 dwie panie kontrolerki wsiadły do linii nr 9 na przystanku autobusowym przy skrzyżowaniu ulic Lubelskiej i Trubakowskiej. Gdy weszły do środka, wśród pasażerów dostrzegły mężczyznę z otwartą butelką z piwem w dłoni i od razu wiedziały, że może sprawiać problemy…

Mimo wszystko musiały podejść i poprosić o bilet. Jedna z kontrolerek podeszła do siedzącej obok jegomościa kobiety (okazało się, że jechała na gapę razem ze swoim znajomym), a druga do chojraka z butelką w dłoni (później okazało się, że był to pochodzący ze Świdnika 39-letni Ireneusz B.).

Ten, pijany, zaczął głaskać kontrolerkę po brzuchu. Po chwili wstał i zaczął się do niej dobierać. Przytrzymał jej ręce, zaczął obejmować i całować, dotykać jej piersi, mimo wyraźnych protestów i ostrzeżeń, że jeśli nie przestanie – kobieta wezwie policję. Zamiast pohamować swój temperament pijany 39-latek rzucał bezpardonowymi tekstami typu: „Masz ładną p***ę” oraz „Chodź, zrobię ci 500+”.

Kierowca jechał, a pozostali pasażerowie zostali skierowani do wyjścia obok niego. Na szczęście na przystanku obok dworca PKS czekał już patrol policji, który wkroczył do akcji i „zgarnął” nachalnego „gapowicza”. Po wytrzeźwieniu doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Chełmie usłyszał zarzuty. Przed prokuratorem zapierał się jednak, że nic nie pamięta, ale z pewnością żadnego molestowania nie było, a już na pewno nie dotykał piersi kontrolerki.

Całe zdarzenie miało miejsce w sierpniu, a kilka dni temu prokuratura skierowała gotowy akt oskarżenia przeciwko 39-latkowi. Za przestępstwo z art. 197 par. 2 kodeksu karnego (doprowadzenie do poddania się innej czynności seksualnej) sprawcy grozi od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności. (pc)

News will be here