Puszczają nerwy mieszkańcom nowego osiedla Cicha Dolina, powstałego na terenie dawnego Zarządu Dróg Miejskich. Skarżą się na utrudniony dojazd do bloków i wyjazd. – Uliczki na osiedlu Rejowiecka nie dość, że są wąskie, to jeszcze nieodśnieżone. Osiedle powstało, ale nikt nie pomyślał o dogodnym dojeździe – mówi nasz czytelnik.
– Gdy ruszyła przebudowa krajowej „Dwunastki” i rozkopano ulicę Rejowiecką, żeby dojechać do naszych bloków, musimy skręcić w Szpitalną, następnie Kraszewskiego, przeciąć Piaskową i skręcić w Chełmońskiego. Niestety, odcinek Kraszewskiego, od skrętu na teren szpitala, jest bardzo wąski. Gdy nie ma śniegu z ledwością wymijają się dwa samochody. Przy większych gabarytach aut, jedno musi wjechać na chodnik.
Po ostatnim ataku zimy z trudem przejeżdża jeden pojazd. Droga wyglądała cały czas na nieodśnieżoną. Projektując „Dwunastkę” nikt nie wziął pod uwagę dojazdu do naszego osiedla. Uważamy, że należało zachować skrzyżowanie Rejowieckiej z Piaskową – wyjaśnia wzburzony czytelnik.
Biuro Prasowe Prezydenta Chełma zapewniło, że zgłosi sygnał mieszkańca osiedla Cicha Dolina do MPGK, które odpowiada za odśnieżanie osiedlowych uliczek. Z kolei po zakończeniu przebudowy krajowej „Dwunastki” na osiedle będzie można dojechać z drogi serwisowej, budowanej wzdłuż Rejowieckiej, która utrzyma dotychczasowe połączenie z ulicą Piaskową.
Tak czy owak, mieszkańcy Cichej Doliny będą mieli utrudniony wyjazd z osiedla. Albo skorzystają z wąskiej uliczki Kraszewskiego, albo drogą serwisową dojadą do skrzyżowania Rejowieckiej z Kochanowskiego, gdzie będą mogli skręcić w lewo i jechać w kierunku centrum miasta. (s)
