Cudzoziemcy ciągną za pracą

W wakacje w województwie lubelskim przybyło ponad 400 cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych w ZUS. Na koniec sierpnia zatrudnionych i odprowadzających składki ZUS w naszym regionie obcokrajowców było już 26,1 tys. z czego ponad 16,7 tys. to Ukraińcy, a prawie 6,6 tys. to Białorusini.


W ciągu pięciu lat liczba obcokrajowców pracujących (nie licząc umów o dzieło) na terenie województwa lubelskiego wzrosła czterokrotnie i na koniec sierpnia przekroczyła 26,1 tys. W całym kraju liczba ubezpieczonych w ZUS cudzoziemców przekroczyła już 833 tys., z tego 609,3 tys. to Ukraińcy, 62,2 tys. – Białorusini, 18,8 tys. – Gruzini, 12,3 tys. – Rosjanie, 11,8 tys. – Mołdawianie, 9,4 tys. – Hindusi, 8,5 tys. – Wietnamczycy.

2/3 spośród ubezpieczonych w ZUS obcokrajowców stanowią mężczyźni. Statystyczny cudzoziemiec zgłoszony w ZUS jest młodszy od ubezpieczonego Polaka. Osoby w wieku od 20 do 49 lat stanowiły ponad 84 proc. ogółu cudzoziemców w rejestrach ZUS.

Gdzie i za ile pracują?

– W województwie lubelskim większość obcokrajowców (62 proc.) pracuje na umowę o pracę. Co trzeci jest zatrudniony na umowę–zlecenie lub umowę agencyjną. Niecałe 4 proc. prowadzi własne firmy – informuje Małgorzata Korba, rzecznik ZUS w województwie lubelskim. – Nie zmieniły się branże, w których cudzoziemcy pracują najczęściej. To nadal agencje pracy tymczasowej oraz usługi sprzątania i utrzymania zieleni, przetwórstwo przemysłowe, transport i gospodarka magazynowa oraz budownictwo. Liczba zatrudnionych cudzoziemców najszybciej rośnie w ostatnich latach właśnie w budownictwie, gdzie w ciągu 5 lat odnotowano siedmiokrotny wzrost.

Jak wynika z odprowadzanych składek średnie wynagrodzenie obcokrajowca wynosi 3,2 tys. zł i jest o ok. tysiąc złotych niższe od średniej ogółu ubezpieczonych. To przekłada się na niższe świadczenia z ZUS. Przeciętna emerytura/renta obcokrajowca wynosiła na koniec ubiegłego roku 1,2 tys. zł, czyli była dwa razy niższa niż przeciętne świadczenie ogółu świadczeniobiorców. W grudniu 2020 roku emerytów i rencistów z obywatelstwem innym niż polskie w rejestrach ZUS było mniej niż 9 tys. w całym kraju, tj. ok. 0,11 proc. ogółu świadczeniobiorców – wyjaśnia Małgorzata Kobra.

– Choć liczba cudzoziemców zgłoszonych w ZUS stale rośnie, to nie mają oni wielkiego wpływu na system ubezpieczeń społecznych w Polsce. Z prognoz Zakładu wynika, że ich napływ nie zatrzyma negatywnych skutków starzenia się społeczeństwa. Żeby stosunek liczby emerytów do osób pracujących utrzymać na dzisiejszym poziomie, corocznie do Polski musiałoby napływać ponad pół miliona pracujących legalnie obcokrajowców. Dotychczasowe dane pokazują, że to nierealne – podsumowuje Małgorzata Korba. Opr. ZM

News will be here