IV Liga. Start z punktami, Ogniwo bez

Start umocnił się na podium

START KRASNYSTAW – MOTOR II LUBLIN 2:0 (2:0)

1:0 – Florek (36), 2:0 – Chariasz (40).

START: Janiak – Więczkowski, Saj, Lenard, Łopuszyński, Misztal, Chariasz, Nowak, Leszczyński, Florek, Cygan.

Podopieczni Marka Kwietnia po przegranym meczu w Lubartowie w spotkaniu z rezerwami Motoru bardzo chcieli zainkasować komplet punktów. Szkoleniowiec krasnostawskiej drużyny, mając w pamięci czekający w środę jego zespół mecz Puchar Polski z Chełmianką, dał odpocząć czterem zawodnikom z pierwszego składu. Cezary Pęcak, Łukasz Strug, Dawid Sołdecki i Dominik Skiba spotkanie rozpoczęli z ławki rezerwowych. – Zależy nam na dobry występie i korzystnym wyniku w meczu finałowym. Chcielibyśmy powtórzyć sukces sprzed roku, kiedy to zdobyliśmy okręgowy Puchar Polski, a później triumfowaliśmy na szczeblu wojewódzkim – mówi Marek Kwiecień.

Start od pierwszego gwizdka sędziego narzucił rywalowi swój styl gry. Gospodarze ruszyli na bramkę przeciwnika i wypracowali sobie kilka dogodnych okazji, ale gole padły dopiero w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy. W 36 min. Kryspin Florek wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, natomiast w 40 min. Daniel Chariasz popisał się pięknym strzałem z ostrego kąta, po którym piłka wylądowała w okienku bramki rywala.

W drugiej połowie Start starał się utrzymać korzystny wynik. – Pierwszy kwadrans to chaotyczna gra z naszej strony. Oddaliśmy inicjatywę gościom, ale od 60 min. mecz wyrównał się i kontrolowaliśmy grę do samego końca. Żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji strzeleckiej. Cieszy nas wygrana, tym bardziej, że punkty zgubił dotychczasowy lider Janowianka – mówił po meczu M. Kwiecień.

Zwycięstwo nad Motorem II umocniło Start na trzecim miejscu w tabeli. W następnej kolejce krasnostawska drużyna zagra na wyjeździe z Gryfem Gminą Zamość. Początek meczu w sobotę 27 kwietnia o godz. 17.00. (rt)

Dobry mecz, ale punktów brak…

GÓRNIK II ŁĘCZNA – OGNIWO WIERZBICA 1:0 (0:0)

1:0 – Wachowicz (47).

OGNIWO: Woźniak – Jusiuk, Marczuk, Sobiesiak (88 Siwek), Smorga, Wilkowicz (70 Dąbrowski), Chlebiuk, Bujak (60 Brzyski), E. Klimowicz, K. Klimowicz, Bąk.

Po środowej klęsce z Cisowianką Drzewce Ogniwo pojechało do Łęcznej przełamać się, zdobyć przynajmniej jeden punkt. Karol Bujak, grający trener zespołu z Wierzbicy, dokonał kilku roszad w wyjściowej jedenastce. – Mieliśmy swój plan na ten mecz i muszę przyznać, że nieźle to wszystko funkcjonowało – mówił po meczu szkoleniowiec Ogniwa. – Wyszliśmy w niskiej obronie, próbując w środku przechwycić piłkę i skontrować przeciwnika. W pierwszej połowie mieliśmy kilka klarownych okazji, ale zawodziła skuteczność. Mimo to graliśmy dobre zawody – podkreśla.

Niestety, na początku drugich 45-minut Ogniwo straciło gola, który – jak się później okazało – zapewnił gospodarzom trzy punkty. – Błąd w komunikacji w szeregach defensywnych sprawił, że przeciwnik strzelił nam bramkę. Mimo niekorzystnego wyniku, dalej staraliśmy się realizować swój plan na ten mecz, grać w niskim pressingu i atakować z kontry. Okazje do wyrównania były, lecz nie potrafiliśmy żadnej zamienić na gola. Ważne dla mnie jest to, że po „katastrofie” z Cisowianką moi zawodnicy nie spuścili głów, a chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Wciąż jesteśmy zespołem, który wiosną nie zdobył jeszcze ani jednego punktu. Bardzo wierzymy w to, że ta sytuacja już niedługo się zmieni – dodaje Karol Bujak.(rt)

Wyniki 23. kolejki IV Ligi:

LEWART LUBARTÓW – START KRASNYSTAW 2:1, OGNIWO WIERZBICA – KS CISOWIANKA DRZEWCE 0:10, Motor II Lublin – Lublinianka Lublin 0:4, Górnik II Łęczna – Granit Bychawa 0:0, Huragan Międzyrzec Podlaski – Łada Biłgoraj 0:1, Stal Kraśnik – Stal Poniatowa 0:1, Tomasovia Tomaszów Lubelski – Kryształ Werbkowice 1:2, Gryf Gmina Zamość – Janowianka Janów Lubelski 0:2, Grom Kąkolewnica – Opolanin Opole Lubelskie 0:0.

Wyniki 24. kolejki: START – MOTOR II 2:0, GÓRNIK II – OGNIWO 1:0, Lublinianka – Gryf 4:0, Grom – Granit 2:1, Kryształ – Stal K. 0:0, KS Cisowianka – Tomasovia 1:2, Janowianka – Huragan 1:1, Łada – Opolanin 1:1, Stal P. – Lewart 1:2.

Tabela
1. Janowianka 24 56 60-18
2. Lewart 24 57 49-17
3. START 24 51 44-26
4. Cisowianka 24 48 60-29
5. Stal K. 24 48 56-25
6. Łada 24 45 41-29
7. Opolanin 24 35 52-46
8. Tomasovia 24 35 39-28
9. Kryształ 24 33 37-44
10. Górnik II 24 31 35-35
11. Lublinianka 24 27 28-33
12. Huragan 24 27 32-38
13. Gryf 24 26 29-36
14. Stal P. 24 25 26-43
15. Motor II 24 23 29-51
16. Granit 24 17 21-53
17. OGNIWO 24 14 21-65
18. Grom 24 13 17-62

Nieudana środa naszych czwartoligowców

W minioną środę odbyła się 23. kolejka czwartej ligi. Niestety, obydwa kluby z naszego regionu, Start Krasnystaw i Ogniwo Wierzbica tej serii spotkań nie będą mile wspominać. Start w meczu na szczycie uległ nieznacznie Lewartowi, natomiast Ogniwo zanotowało dramatyczny występ przeciwko innemu beniaminkowi, Cisowiance Drzewce, dając sobie wbić aż dziesięć goli!

LEWART LUBARTÓW – START KRASNYSTAW 2:1 (2:0)

1:0 – Aftyka (8), 2:0 – Myśliwiecki (44 karny), 2:1 – Skiba (90+3 karny).

START: Janiak – Więczkowski, Saj, D. Sołdecki, Łopuszyński, Chariasz, Pęcak (82 Leszczyński), Misztal, Cygan (46 Florek), Strug (82 Nowak), Skiba.

Pojedynek zajmującego dotąd trzecie miejsce w tabeli Startu Krasnystaw z wiceliderem Lewartem Lubartów stał na niezłym poziomie. Jedni i drudzy przystąpili do meczu z wolą zwycięstwa. Szybko, bo już w 8 min., na prowadzenie wyszli gospodarze. Strata gola na drużynę trenera Marka Kwietnia podziałała mobilizująco. Start ruszył odrabiać straty, stworzył sobie kilka okazji, ale raził brakiem skuteczności. Swoje sytuacje miał też Lewart, ale również nie potrafił ich wykorzystać. W 44 min. gospodarze wypracowali sobie jedenastkę, którą na gola zamienił były zawodnik Chełmianki, Paweł Myśliwiecki.

Po zmianie stron niemający nic do stracenia goście zaatakowali bramkę przeciwnika, lecz swojej przewagi w posiadaniu piłki nie potrafili zamienić na bramki. Okazje ku temu były, jednak w dalszym ciągu szwankowała skuteczność. Lewart starał się bronić dostępu do własnej bramki i kontratakować. Start dopiero w doliczonym czasie zdobył kontaktowego gola. Z rzutu karnego do siatki trafił Dominik Skiba, ale na wyrównanie zabrakło czasu.

* * *

OGNIWO WIERZBICA – KS CISOWIANKA DRZEWCE 0:10 (0:5)

0:1 – Kopyciński (9), 0:2 – Pytka-Wasil (22), 0:3 – Cielebąk (25), 0:4 – Dudkowski (32), 0:5 – Pytka-Wasil (45), 0:6 – Pytka-Wasil (57), 0:7 – Szczotka (61), 0:8 – Kanc (64), 0:9 – Wankiewicz (81 karny), 0:10 – Kopyciński (88).

OGNIWO: Woźniak – Chlebiuk, Pełczyński, Bujak (67 Sas), Smorga, Marczuk, K. Klimowicz, Wilkowicz (82 Gałecki), Brzyski (59 Siwek), Bąk (71 E. Klimowicz), Dąbrowski (46 Piechota).

Wynik meczu mówi sam za siebie. Ogniwo nie miało nic do powiedzenia. Był to najsłabszy występ beniaminka z Wierzbicy w obecnym sezonie. Goście z Drzewiec praktycznie każdą groźniejszą akcję kończyli zdobyciem gola. Mieli zdecydowaną przewagę, górowali nad miejscowymi umiejętnościami czysto piłkarskimi. Przy stanie 0:2 gospodarze mieli bardzo dobrą okazję do strzelenia bramki, której jednak nie wykorzystali. (rt)

News will be here