Cukier sypał aż miło

W zakończonej właśnie w Cukrowni Krasnystaw kampanii wyprodukowano 175 550 ton cukru, co jest wynikiem niewiele gorszym od ubiegłorocznego rekordu – 181 746 ton.

Ubiegłoroczna kampania Cukrowni Krasnystaw była pod każdym względem rekordowa. Ogółem przerobiono wówczas na cukier 1 mln 262 tysięcy ton buraków, co dało 181 746 ton cukru. Zakończona właśnie, czterdziesta ósma w historii Cukrowni Krasnystaw, kampania, była nieco gorsza, ale, co podkreśla Stanisław Lubaś, przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Cukierniczego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, i tak bardzo udana.

– Kampania przebiegała bez większych zakłóceń i co bardzo ważne w dobrych warunkach atmosferycznych, co miało wpływ na bardzo dobrą jakość buraków, które nie były przemarznięte i do końca dobrze się przerabiały, co miało wpływ na ilość wyprodukowanego cukru – mówi „Nowemu Tygodniowi” przewodniczący Lubaś. W kampanii przerobiono 1 mln 240 tys. ton buraków, za które płacono średnio 217 zł za tonę surowca, co, jak zauważa Lubaś, jest bardzo atrakcyjną ceną. – Wyprodukowano z tego 175 tys. 550 ton cukru oraz 48 tys. ton melasy, która ma szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym, szczególnie w gorzelnictwie – dodaje.

Jako produkt uboczny wyprodukowano 19 tys. ton wysłodków suszonych i blisko 700 tys. ton wysłodków mokrych. Osiągnięto wydatek cukru na poziomie 14,16 procent z tony surowca, co jest czwartym wynikiem w Krajowej Grupie Spożywczej.

Cukrownicy mają jednak nie tylko powody do zadowolenia.

– Problemem dla całego przemysłu cukrowniczego w Polsce są niskie ceny cukru, które powodują, że przy wysokich cenach, jakie zapłacono za buraki, cukrownie notują straty. Sytuację jeszcze pogorszy zawarcie porozumienia Mercosur między krajami Ameryki Południowej a Unią Europejską, które spowoduje napływ do Polski bez ceł taniego cukru trzcinowego z Ameryki Południowej. Cukrownicy, podobnie jak rolnicy, liczą na to, że uda się to porozumienie zablokować – kontynuuje szef cukrowniczej „Solidarności”.

Przewodniczący dodaje, że po krótkim odpoczynku cukrownicy przystąpią do remontów urządzeń, by dobrze przygotować je do następnej kampanii. – W naszej cukrowni przewidziano również inwestycję w piec wapienny – podsumowuje. (kg)