Czechów Północny otwarty na wieżowce

Na ostatniej sesji Rady Miasta Lublin radni prezydenta Żuka i opozycji zgodnie zagłosowali za odstąpieniem od zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla rejonu al. Kraśnickiej mającej umożliwić m.in. zabudowę Parku Węglińskich. Tak zgodni nie byli już przy uchwalaniu zmian w planach dla rejonu ul. Trześniowskiej, Narcyzowej oraz Choiny, Wojtasa i Związkowej, gdzie ponad 12-hektarowy kwartał miasta, przy sprzeciwie radnych PiS, przeznaczono, głównie pod bloki.

Mieszkańcy Węglina mogą odetchnąć z ulgą. Determinacja, z jaką bronili Parku Węglińskich przed zabudową zwyciężyła. Prezydent Krzysztof Żuk jeszcze pod koniec lutego zapowiedział, że miasto wycofa się z prac nad umożliwiającą to zmianą planu zagospodarowania i na sesji 3 marca rada miasta ostatecznie to zatwierdziła.

Na sesji uchwalono jednak trzy inne zmiany w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Tę dla rejonu ul. Trześniowskiej poparło 22 radnych, 2 radnych PiS było przeciwko, a 6 wstrzymało się od głosu. Zmiana dotyczy terenu o pow. 0,17 ha, wprowadza korektę linii zabudowy w kierunku północno-wschodnim, która umożliwia rozbudowę domów. W planie wydzielono dwa tereny: zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, w obrębie, którego zlokalizowane są obiekty kubaturowe oraz zieleni publicznej wchodzący w skład ESOCH, w obrębie, którego nie może być realizowana zabudowa.

Podobnym stosunkiem głosów przeszła uchwała zmieniająca miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla rejonu ulicy Narcyzowej. Tu nowy plan, oprócz zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, wytycza również tereny zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej oraz usługowej/mieszkaniowej wielorodzinnej.

Najwięcej kontrowersji było jednak przy uchwalaniu zmiany miejscowego planu zagospodarowania dla Czechowa Północnego i rejonu ulic: Choiny, Wojtasa, Związkowej. Tu tereny przeznaczone dotąd pod aktywność gospodarczą przekwalifikowano w większości na tereny pod budownictwo wielorodzinne z budynkami nawet do 35 metrów wysokości, lokale usługowe w tym akademiki, a kwartał wzdłuż ul. Choiny i u jej zbiegu z ul. Wojtasa, gdzie już stoją domki, pod budownictwo jednorodzinne.

Radni opozycji nie tylko byli przeciwko przeznaczaniu kolejnych hektarów dla deweloperów. Zastrzeżenia wzbudzał również zapis o dopuszczeniu budowy akademików z jednym miejscem parkingowym na trzy pokoje. – Czy pod nazwą akademików nie będą powstawały zwykłe apartamentowce? – zastanawiali się radni. Były również wątpliwości, czy nowy plan jest zgodny z uchwalonym w 2019 roku studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, który dla tej strefy sztywno przewiduje 1,5 miejsca parkingowego na każde mieszkanie w budownictwie wielorodzinnym. Tymczasem w planie zapisano, że 1,5 miejsca parkingowego przypadać musi tylko na mieszkanie o pow. 70 mkw, na mieszkanie o pow. między 50 a 70 mkw wystarczy 1,2 miejsca parkingowego, a na mieszkania mniejsze – jedno.

Ostatecznie uchwałę poparło 18 radnych kluby prezydenta Żuka, 2 radnych PiS wstrzymało się od głosu, a pozostałych 9. i radny niezrzeszony Stanisław Brzozowski, było przeciwko. Teraz liczą, że ze względu na niezgodność planu z zapisami studium w kwestii liczby miejsc parkingowych uchwałę w trybie nadzoru uchyli wojewoda. ZM

News will be here