Czekanie na pływanie

Trwają negocjacje w sprawie budowy w Świdniku kompleksu basenów. Po tym, jak z wykonywania inwestycji zrezygnował koncert Skanska, miasto rozpoczęło rozmowy z firmą Warbud. Ich efekt być może będzie znany już w tym tygodniu.


W lipcu ub. r. Urząd Miasta Świdnik ogłosił przetarg na budowę nowoczesnego kompleksu basenów przy ul. Fabrycznej. Na ten obiekt mieszkańcy czekają z utęsknieniem od lat. Według planów ma tu powstać kryta pływania, baseny zewnętrzne, boiska do piłki nożnej, siatkówki, koszykówki i zewnętrzna siłownia oraz infrastruktura – drogi, chodniki, podjazdy niezbędne do użytkowania obiektu. By przyspieszyć termin oddania obiektu do użytku, władze miasta zdecydowały, aby przetarg na baseny miał formułę „zaprojektuj i wybuduj”, co oznacza, że zadaniem wykonawcy byłoby i opracowanie dokumentacji, i wykonanie inwestycji. Niestety pierwszy przetarg na baseny nie zakończył się sukcesem – nie wpłynęła ani jedna oferta. Podjęto wówczas decyzję o udzieleniu zamówienia z wolnej ręki i do rozmów zaproszono kilku potencjalnych wykonawców – potentatów w branży budowlanej i mających doświadczenie w budowie basenów. Po wstępnych rozmowach do złożenia oferty zaproszony został koncert Skanska. Niestety jakiś czas później urząd miasta poinformował, że postępowanie zostało unieważnione, ponieważ negocjacje ze Skanską nie doprowadziły do porozumienia w zakresie wszystkich postanowień przyszłej umowy i ostatecznie firma podjęła decyzję o niekontynuowaniu dalszych rozmów.
W połowie grudnia do ub. r. do rozmów zaproszono firmę Warbud. Wybudowała ona m.in. aquapark w Koszalinie, czy basen „Muszelka” w Warszawie.
– Negocjacje wciąż trwają. Na początku tego tygodnia powinna być znana kwota zaproponowana przez firmę – mówi Michał Piotrowicz, zastępca burmistrza Świdnika.
Zgodnie z przetargiem miasto zarezerwowało na baseny 28,3 mln zł bez VAT. Według wstępnych planów miałyby być gotowe na wakacje 2019 roku. (w)

News will be here